Pijane rozboje
W czasie weekendu doszło tu do dwóch rozbojów. Pierwsze zdarzenie miało miejsce w sobotę po południu na ul. Skłodowskiej-Curie. 24-letniego rybniczanina próbowało okraść dwóch mężczyzn, którzy grozili mu pobiciem. Spłoszył ich widok nadjeżdżającego radiowozu. Policjanci zatrzymali bandytów już na sąsiedniej ulicy. 26-letni rybniczanin i jego 22-letni kompan bez meldunku byli pijani. Młodszy wydmuchał trzy promile, starszy prawie dwa.
Drugie zdarzenie rozegrało się w niedzielę też po południu. Do pustego sklepu Żabka przy ul. Kościuszki wszedł jakiś mężczyzna. Zagroził ekspedientce, że zrobi jej krzywdę, wtargnął za ladę, wyciągnął pieniądze z kasy i wyszedł. Po chwili wrócił i zabrał jeszcze paczkę pierników. Sprzedawczyni opisała go policjantom, którzy użyli też psa tropiącego, w efekcie kilkanaście minut później w okolicach dworca PKP zatrzymali 39-letniego sprawcę z Jastrzębia. Delikwent oświadczył, że właśnie wybierał się do Szczecina. Miał ponad pół promila w wydychanym powietrzu. Jak się okazało, krótko przed południem napadł już na Żabkę przy ul. Śląskiej w Jastrzębiu. Pobił tam 52-letnią sprzedawczynię i ukradł dwie butelki wódki. Wszystkim trzem sprawcom grozi kara do 12 lat więzienia.

Komentarze

Dodaj komentarz