Zmarła dziewczynka ranna podczas tragicznego kuligu w Turzy

Przypomnijmy, do tragicznego wypadku doszło w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia, na ulicy Kościuszki w Turzy Śląskiej. Dziecko siedziało na sankach ciągnionych przez dwa psy husky. Tuż przed zaprzęgiem sunął wolno mercedes, którym kierował ojciec dziewczynki. Tuż przed godziną 17 doszło do tragedii. Na widok zbliżającego się z naprzeciwka samochodu, ojciec dziewczynki zatrzymał auto. Jednak psy ominęły pojazd i znienacka wbiegły wprost pod nadjeżdżające mitsubishi, którym kierował 23-latek z Czyżowic. Młody kierowca uderzył w sanki, na których siedziała dziewczynka.

Dziecko w bardzo ciężkim stanie trafiło najpierw do wodzisławskiego szpitala, a następnie do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach Ligocie. Niestety zarówno lekarze, jak i rodzina przegrali dramatyczną walkę o życie siedmioletniej Julki, która zmarła dzisiejszej nocy. Prokuratura zarządziła sekcję zwłok.

4

Komentarze

  • współczująca Ja też nie winię ojca 22 lutego 2011 18:12Ja też nie winię ojca czasem nawet nie mamy pojęcia,że robimy coś głupiego,przecież nie chciał żeby jego kochane dziecko zginęło. Kierowcy również współczuję ,psy same wskoczyły mu pod auto i chociaż zapewne nie jest winny temu co się stało to i tak wiem, że bardzo to boli i pozostaje na długo w pamięci.Sama jestem kierowcą i nikomu również sobie tego nie życzę. Wyroki to sprawa Boska a nie ludzka. Wyrazy współczucia dla rodziców. Ś.P.Juleczko powiększyłaś grono aniołków dzieciątko i odeszłaś zbyt szybko.
  • byla turzanka smierc Julki 22 lutego 2011 13:46Serdecznie wspolczuje rodzicom Julki. Ojca nie potepiam, z pewnoscia chcial dziecku sprawic radosc. Jak mowi stare powiedzenie: "nie zbadane sa wyroki boskie".
  • do sasiadki nie osadzaj a pomodl sie 21 lutego 2011 22:40ale z tej sasiadki salsa falszywa ani w takim momencie nie umi sie powtrzymac ten na gorze bedzie nas kiedys osadzal dobrze ze juz w tej turzy nie mieszkam bo jakich bym miala sasiadow strach pomyslec!!!!!!!!!!!
  • sasiadka Turzy beznadziejny ojciec 19 lutego 2011 21:57beznadziejny ten ojciec narazic swoje dziecko na takie cos to to trzeba byc nieodpowiedzialnym czlowiekiem nigdy sie nie wierzy zwierzetom no ale widac ludziom tez nie ! zachowanie nastolatka

Dodaj komentarz