Pijani i niebezpieczni kierowcy


– Najpierw siedział za kierownicą, a potem pchał auto, bo prawdopodobnie nie był w stanie go prowadzić. Wydmuchał na alkomacie aż 3,21 promila alkoholu – informuje nadkomisarz Aleksandra Nowara, rzecznik prasowa rybnickiej policji. Niewiele mniej alkoholu w organizmie miał 47-letni rybniczanin, który wczoraj po południu spowodował kolizję na ulicy Kotucza. Uderzył w audi A4.


Komentarze

Dodaj komentarz