Wiem, że chcę śpiewać – mówi Łukasz Zimończyk / TVN
Wiem, że chcę śpiewać – mówi Łukasz Zimończyk / TVN
Szesnastoletni zaledwie Łukasz Zimończyk przeszedł do kolejnego etapu nowego show telewizji TVN „X Factor”!
W sobotę wieczorem chłopak zaśpiewał nostalgiczną balladę „Raise me up” z repertuaru Josha Grobana, 30-letniego wokalisty z Los Angeles. Usłyszał „tak” od jurorów (Kuby Wojewódzkiego, Czesława Mozila i Mai Sablewskiej) i przeszedł dalej! Czesław Mozil tak zresztą się wzruszył, że o mało się nie popłakał. A Kuba Wojewódzki poprosił ojca chłopca, by ten potwierdził jego wiek. „Tata, masz bardzo zdolnego syna, możesz być z niego dumny” – stwierdził Kuba Wojewódzki, znany z ciętego języka. W poniedziałek chłopak był już w swojej szkole, liceum im. Zbigniewa Herberta. – Byłem zaskoczony przyjęciem. Wszyscy mi gratulowali, zarówno koleżanki i koledzy, jak i nauczyciele – mówił nam po południu szesnastolatek.
Łukasz śpiewa już od szóstej klasy. Przez rok współpracował z nauczycielką śpiewu Dagmarą Świtacz, przez trzy miesiące chodził do szkoły muzycznej, grał na fagocie. – Nigdy nie byłem związany z żadnym zespołem i chyba nie będę, interesuje mnie śpiew solowy – mówi chłopak. O udziale w „X Factorze” myślał od dwóch lat, śledził zagraniczne edycje. Kiedy ogłoszono polską edycję, wybrał się na tzw. precasting do Zabrza. Wybrał piosenkę artysty, który nie jest zbytnio znany w Polsce. – Poznałem go dzięki portalowi YouTube, mam nadzieję, że dzięki mojemu występowi kilka osób sięgnie po dorobek tego świetnego artysty – mówi nastolatek. Na stronie internetowej programu „X Factor” napisano, że młodziutkiego żorzanina na pewno zobaczymy w kolejnych etapach show. – Jeśli nie „X Factor”, to są jeszcze „Mam talent!” albo inne tego typu programy. Wiem, że chcę śpiewać – zapowiada utalentowany nastolatek.
1

Komentarze

  • ola super 10 marca 2011 11:20super

Dodaj komentarz