Teoretycznie nawet na pięć lat może trafić do więzienia 23-letni mężczyzna, który styczniowej nocy wymalował napisy wyrażające m.in. pogardę dla policji. Wyżył się na ścianie jednego z budynków w osiedlu Południe w dzielnicy Boguszowice Osiedle.
Najwyraźniej niezbyt utalentowanego grafficiarza w minionym tygodniu zatrzymali rybniccy policjanci. Miał pecha, bo budynek to akurat siedziba spółdzielni mieszkaniowej, która zainstalowała sobie prowizoryczny monitoring. To właśnie m.in. dzięki obrazowi zarejestrowanemu przez spółdzielczą kamerę policjantom udało się ustalić sprawcę dewastacji elewacji. Sam podejrzany, który pracuje w firmie montującej okna, twierdzi, że feralnej nocy był kompletnie pijany i nie bardzo wiedział, co robi. Dopiero następnego dnia miało do niego dotrzeć, co zmalował. Spółdzielnia mieszkaniowa wyliczyła swoje straty na kilka tysięcy złotych i niezależnie od poczynań policji będzie się domagała, by koszty usunięcia mało gustownego graffiti pokrył właśnie 23-latek.
Komentarze