Tym samym zaplanowany na sobotę (12 marca) mecz z Wartą nie dojdzie do skutku. Wczoraj (10 marca) na konferencji prasowej prezydent Wodzisławia tłumaczył, dlaczego nie wydał dotychczas zgody na rozgrywanie spotkań
– Dzisiaj rano dyrektor Bojko telefonicznie rozmawiał z panem Dariuszem Kozielskim, który poinformował, że klub nie jest w stanie wpłacić całej kwoty zadłużenia wobec miasta, ale jutro lub w poniedziałek, a najpóźniej we wtorek może zapłacić jedna ratę. Jeżeli ten warunek zostanie spełniony, to nie widzę przeszkód do podpisania nowej umowy dzierżawy stadionu i wydania zgody na organizację imprez masowych – mówi Kieca.
Teraz ruch jest po stronie zarządu klubu. Jeżeli uda mu się dzisiaj wypełnić postawiony przez władze miasta warunek, to sobotni mecz dojdzie do skutku. W przeciwnym razie drużynie grozi walkower.
Komentarze