26.03.2003, 00:00 WaT Region
Artykuł przeczytasz w około 40 sekund
RYBNIK. Na ten dzień wszystkie zmarzluchy czekały od dobrych kilku tygodni - 21 marca, pierwszy dzień wiosny. Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 32 w Rybniku Orzepowicach (na zdjęciu), jak wielu rówieśników, zgodnie z tradycją utopili uosobienie zimy, chłodną pannę marzannę. Szkoła jest położona w sąsiedztwie Zalewu Rybnickiego i to w jego wodach dokonała żywota słomiana niewiasta; nie uratował jej nawet wyjątkowo mroźny poranek. Na okoliczność zwyczajowych obrzędów uczniowie wykonali cały zastęp marzann, jednak ze względów praktycznych zdecydowano, że zimowo-wiosenne przesilenie przypłaci życiem tylko jedna z nich. Resztę przyniesiono do szkoły, by stanowiły iście wiosenny wystrój korytarzy.Od trzech lat wiosna jest w Polsce witana mniej entuzjastycznie, niż bywało to w latach wcześniejszych. Jej nadejście oznacza bowiem nieuchronny koniec sezonu skoków narciarskich. Adam Małysz wiosną nie skacze, a złote medale Korzeniowskiego „na dochodzenie” to już zjawisko zupełnie innej kategorii. A zatem byle do... zimy!?
Komentarze