Wielka niepewność kibiców żużla z całego regionu. Zespół ds. licencji postawił Rybnickiemu Klubowi Motorowemu warunek. Klub musi do 21 marca uregulować należności za ubiegły rok wobec swojego wychowanka Mariusza Węgrzyka (ponad 110 tys. zł). Jeśli tego nie zrobi, straci licencję na sezon 2011, co jest jednoznaczne z niedopuszczeniem drużyny do rozgrywek ligowych!
Powołując się na opinię prawną stwierdzono, że RKM w listopadzie ubiegłego roku nie rozwiązał skutecznie kontraktu z zawodnikiem, więc musi mu wypłacić należne honoraria. Jeśli w wyznaczonym terminie zespół nie otrzyma informacji o spłaceniu Węgrzyka, będzie to oznaczało anulowanie decyzji o przyznaniu klubowi ligowej licencji.
Przypomnijmy, w listopadzie ubiegłego roku, gdy Węgrzyk odmówił sternikom RKM-u podpisania ugody w sprawie spłaty należności, klub odstąpił od kontraktu z nim, i to z jego winy. Jednocześnie działacze poinformowali zespół licencyjny, że skutecznie rozwiązali kontrakt z tym zawodnikiem, więc nie są mu nic winni. W Internecie pojawiło się później podpisane przez prezesa klubu Michała Pawlaszczyka pismo, w którym przyznał on, że klub jest winien Węgrzykowi ponad 100 tys. zł.
W ocenie zespołu ds. licencji, klub odstępując od kontraktu, nie zachował procedur określonych w Regulaminie Przynależności Klubowej PZM.
Jednym słowem na kilka tygodni przed rozpoczęciem rozgrywek ligowych nie wiadomo, czy przystąpi do nich żużlowa drużyna z Rybnika...
Komentarze