Policjanci z Jastrzębia Zdroju oraz z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach, współpracując z kryminalnymi z Krakowa, zatrzymali członków grupy, którzy włamywali się do mieszkań w blokach, a łupy sprzedawali. Mężczyźni dostawali się do cudzych mieszkań, używając specjalnego łamaka, którym uszkadzali wkładki w zamkach. W ręce stróżów prawa wpadło 2 mężczyzn. Jeden z nich od dwóch lat był poszukiwany kilkoma nakazami doprowadzenia do odbycia kary pozbawienia wolności. Teraz włamywaczom grozi nawet 10 lat więzienia.
Jednym z zatrzymanych jest 25-latek z Trzebini. Jak ustalili śledczy, jest to osoba utrzymująca ścisłe kontakty z pseudokibicami jednego z czołowych krakowskich klubów piłkarskich. Drugi to 29-letni mieszkaniec Krakowa, który, jak się okazało, od 2 lat był poszukiwany nakazami do odbycia 7 lat kary więzienia.
Jak ustalili śledczy, mężczyźni ciągu ostatniego roku mogli dokonać co najmniej kilkudziesięciu włamań do mieszkań. Działali na terenie województwa śląskiego, opolskiego, dolnośląskiego oraz małopolskiego, przede wszystkim w godzinach dopołudniowych, kiedy właściciele przebywali poza domami.Najczęściej kradli biżuterię, pieniądze, sprzęt fotograficzny oraz elektroniczny.
Policjanci podczas przeszukania mieszkań oraz samochodów sprawców znaleźli rzeczy pochodzące z włamań, min. biżuterię złotą i srebrną, zegarki, urządzenia elektroniczne oraz militaria i broń kolekcjonerską. Mężczyźni usłyszeli już zarzuty. Decyzją sądu w Jastrzębiu Zdroju zostali tymczasowo aresztowani. Policjanci badają teraz, czy zatrzymani mają związek z podobnymi przestępstwami w kraju. Ustalają również paserów, którym przestępcy upłynniali skradziony towar. Jak zapowiadają śledczy, sprawa ma charakter rozwojowy. Zatrzymanym grozi do 10 lat więzienia.
Komentarze