Sierżanci sztabowi Piotr Szulik i Robert Czyżycki na swoich nowych służbowych maszynach / Wacław Troszka
Sierżanci sztabowi Piotr Szulik i Robert Czyżycki na swoich nowych służbowych maszynach / Wacław Troszka
W połowie kwietnia na rybnickich drogach pojawi się jednośladowy patrol drogówki na nowych, szybszych motocyklach.
Dwie Hondy CBF z silnikami o pojemności 1000 cm sześc. i mocy 100 koni mechanicznych rybnicka komenda otrzymała w zamian za dwie wysłużone już yamahy 250 ccm, które zostały już sprzedane w przetargu zorganizowanym przez komendę wojewódzką.
Motocykle prezentują się imponująco. Każdy jest wyposażony w trzy bagażowe kufry oraz środki łączności, które mają dorównywać tym montowanym w radiowozach, tyle że tu mikrofon i słuchawki są na stałe zamontowane w kasku. Poprzednie yamahy pod tym względem niedomagały i gdy policjanci wyjeżdżali w teren często tracili łączność z komendą. Nowe hondy mają oczywiście policyjne oznaczenia i charakterystyczne koguty.
- Będą wykorzystywane jak normalne radiowozy, czyli do obsługi zdarzeń drogowych, kontroli radarowej itp. Ze względu na swe osiągi i możliwości będą też używane w czasie pościgów, ale trzeba pamiętać, że motocykl to jednak tylko dwa kółka, które nie zapewniają policjantowi praktycznie żadnej ochrony - mówi sierż. Sztab. Piotr Szulik, jeden z mundurowych motocyklistów. Zauważa, że to również znakomity pojazd do przedzierania się przez zakorkowane ulice.
Hondami będzie jeździć na zmianę sześciu policjantów z wydziału ruchu drogowego. Trzech z nich ma już za sobą specjalistyczny policyjny kurs motocyklowy w szkole policji w Legionowie.
- Jeśli jakiś policjant lubi jazdę motocyklem to taka służba będzie dla niego na pewno przyjemnością, a jeśli nie to przynajmniej względnie miłą odmianą – komentuj sierż. Sztab. Piotr Szulik.
Kilku policjantów w prowadzeniu jednośladu ma już spore doświadczenie. Piotr Szulik np. od pięciu lat ma swój własny motocykl – szosowo-turystyczną Yamahę z silnikiem o pojemności 600 ccm. Co roku w sezonie zalicza pięć, sześć zlotów motocyklistów, odbywających się na ogół w okolicznych miejscowościach. Dobrze więc zna zwyczaje motocyklistów. A szczególną uwagę policjanci na motocyklach będą zwracać właśnie na inne jednoślady.

Komentarze

Dodaj komentarz