Dwóch delikwentów uprawiało w dwóch namiotach w kawalerce na 10. piętrze, a trzeci w szafie!
Policjanci z Rybnika zlikwidowali dwie uprawy konopi indyjskich. Rośliny hodowano w rybnickich osiedlach. W czwartek w jednym z mieszkań w osiedlu Kilińskiego zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 27 i 26 lat, którzy prowadzili uprawy w małej kawalerce na dziesiątym piętrze. W mieszkaniu były dwa namioty foliowe, wyposażone w profesjonalny system wentylacji i naświetlania. – Dostaliśmy informację od jednego z mieszkańców. Kiedy policjanci podeszli pod drzwi mieszkania, nie mieli wątpliwości. Ze środka wydobywał się charakterystyczny smród. Panowie stosowali odświeżacze powietrza, ale niewiele to pomagało. Po kilkunastu minutach również odzież policjantów była cała przesiąknięta tym zapachem – mówi Aleksandra Nowara, rzeczniczka rybnickiej policji.
Podczas przeszukania znaleziono nie tylko rośliny, ale również 80 woreczków suszu marihuany. Mężczyźni usłyszeli zarzuty produkcji narkotyków i wprowadzania ich do obrotu, za co grozi nawet do dziesięciu lat więzienia. Delikwenci są mieszkańcami Żor, kawalerkę wynajmowali. Z kolei w niedzielę na ulicy Raciborskiej zatrzymano 34-letniego mężczyznę, który miał przy sobie niewielką ilość marihuany, ale w jego mieszkaniu policjanci natrafili na kolejny domowy ogródek, który mieścił się w szafie wyłożonej folią aluminiową. Odkryto tam 17 donic z roślinami konopi. Podejrzany usłyszał już zarzuty posiadania narkotyków i nielegalnej uprawy. Grozi mu kara pozbawienia wolności do trzech lat. Mężczyzna pracował dorywczo i był już wcześniej karany za podobne przestępstwa.
Komentarze