Wszedł pod pociąg
W ostatnią niedzielę, 10 kwietnia, doszło do makabrycznego wypadku. Około godziny 20.30 na torach w dzielnicy Niewiadom pod kołami pociągu osobowego relacji Katowice – Racibórz zginął 24-letni, jak się okazało, mieszkaniec Radlina. Z relacji świadków wynika, że mężczyzna wszedł najpierw na nasyp, a potem na torowisko.
Maszynista zobaczył go w zasadzie w ostatniej chwili, gdy był już w stosunkowo niewielkiej odległości od lokomotywy, bo jakieś 15, może 20 m. Użył wtedy syreny i świateł, ale mężczyzna nie zareagował na te sygnały, tymczasem na zatrzymanie składu było już niestety za późno. Ciało znaleziono pod ostatnim wagonem składu. Przybyły na miejsce prokurator zarządził sekcję zwłok. Jej wstępne wyniki dotrą do rybnickiej prokuratury rejonowej najwcześniej w końcu tego tygodnia. Policja przypuszcza, że mogło to być samobójstwo.

Komentarze

Dodaj komentarz