Wywiadowcy w cywilu
Policja uruchomi dodatkową służbę wywiadowczą. Będą to funkcjonariusze w cywilu, działający znienacka. Mają poruszać się w punktach miasta szczególnie zagrożonych przestępczością i wandalizmem.
– Zadziałają wtedy, gdy zauważą kogoś zachowującego się podejrzanie, grupę chuliganów sposobiących się do bójki czy osobę malującą sprejem po budynkach – mówił na sesji rady miasta młodszy inspektor Sławomir Sałbut, szef żorskiej policji. Wypowiedź sprowokowali radni, którzy pytali, na co policja przeznaczy 32 tys. zł gminnej dotacji. Część rajców ma bowiem zastrzeżenia co do skuteczności pracy stróżów prawa. – Magistrat sfinansował kilkanaście policyjnych etatów. Funkcjonariusze ci mieli przejąć obowiązki zlikwidowanej straży miejskiej, a więc zająć się parkującymi w niedozwolonych miejscach, tymi, co wyrzucają śmieci do lasu, czy osobami, które nie chcą przyłączyć się do sieci kanalizacyjnej – wyliczał radny Janusz Koper. Tymczasem mundurowych nie za bardzo widać na ulicach Żor.
Komendant Sałbut przekonywał, że policjanci na bieżąco kontrolują nielegalne wysypiska śmieci. Stwierdził ponadto, że problem z nielegalnym parkowaniem będzie istniał tak długo, dopóty nie będzie dostatecznej liczby miejsc postojowych. Poinformował również, że komenda wojewódzka przyznała Żorom pięć dodatkowym etatów. Cztery w służbie prewencyjnej, czyli na ulicach, oraz jeden w drogówce. Uzyskane od miasta 32 tys. zł pozwolą zwiększyć liczbę patroli. – To pieniądze na dodatkowe godziny służby policjantów w miejscach szczególnie zagrożonych przestępczością. Jeśli funkcjonariusz jest akurat wolny, może w ten sposób dorobić sobie do pensji. Dodatkowe służby otrzymują zwykle najlepsi policjanci – wyjaśnił młodszy inspektor Sałbut.
1

Komentarze

  • Eterno Vagabundo Czyli... 19 kwietnia 2011 00:18 ...według wszelkich na niebie i na ziemi znaków, Policja jest niczym, bez zgrai tajniaków. I dopiero wtedy umie złapać bandziora, Gdy go zakabluje konfidentów sfora.

Dodaj komentarz