Po wygranej z Polonią piłkarze ROW z optymizmem czekają na mecz z Oderką / Wacław Troszka
Po wygranej z Polonią piłkarze ROW z optymizmem czekają na mecz z Oderką / Wacław Troszka

Efektowne zwycięstwo 5:2 nad Polonią Łaziska Górne przybliżyło drużynę Energetyka ROW Rybnik do awansu. Przed rybnickim zespołem teraz najważniejszy mecz sezonu: w Opolu z Oderką.
Do zakończenia rozgrywek grupy opolsko-śląskiej III ligi pozostało jeszcze dziesięć kolejek. Rybniczanie mają obecnie siedem punktów przewagi nad drużyną z Opola.
Dlatego niezwykle cenne było dla drużyny trenera Jana Furlepy zwycięstwo w Łaziskach Górnych. Polonia spisuje się w bieżącym sezonie rewelacyjnie. Beniaminek zajmuje wysoką, szóstą, lokatę i – zwłaszcza na własnym boisku – jest niezwykle groźny. Mecz szybko ułożył się po myśli gości. Już w 12. minucie gry gola dającego im prowadzenie zdobył Marcin Kocur. Niespełna kwadrans później na 2:0 podwyższył Kamil Kostecki. Niestety po zmianie stron rybniczanie oddali inicjatywę gospodarzom, którzy po strzale swojego najskuteczniejszego snajpera Sebastiana Hendela zdobyli kontaktowego gola. Końcówka należała jednak do ekipy ROW-u. Gole Grzegorza Bonka, Jarosława Wieczorka i Artura Mościckiego przeważyły szalę zwycięstwa na stronę lidera.
– Jestem bardzo zadowolony z postawy zespołu w pierwszej połowie. Rzadko zdobywa się pięć goli w meczu ligowym, nawet jeśli ma się słabsze momenty. Wymagają one szczegółowej analizy. Mimo to jestem podbudowany grą zespołu, bo wygląda to optymistycznie. Gramy przecież w Opolu, a potem na własnym boisku podejmujemy Stal Bielsko-Biała – mówi trener Furlepa.
W Wielką Sobotę (23 kwietnia) w Opolu mecz, który może rozstrzygnąć losy rywalizacji o awans do II ligi. W przypadku zwycięstwa rybnickiej drużyny jej przewaga nad Oderką wzrośnie do dziesięciu punktów. Przypomnijmy, że jesienią w meczu rozegranym na stadionie przy ul. Gliwickiej lepsi byli podopieczni trenera Furlepy, którzy wygrali 2:1. Do Opola wybiera się liczna grupa sympatyków ROW-u. Z pewnością kibice rybnickiej drużyny nie mieliby nic przeciwko temu, by powtórzył się rezultat z pierwszego spotkania tych zespołów.

POLONIA ŁAZISKA GÓRNE – ENERGETYK ROW RYBNIK 2:5 (0:2)
Hendel 52. i 76. (karny) – Kocur 12., Kostecki 25., Bonk 74., Wieczorek 87., Mościcki 90.
ROW: Paś – Wrześniak, Mitura, Janik – Wieczorek, Wójcik (32. Szatkowski), Pielorz, Bonk, Kostecki (66. Mościcki), Kasprzak (84. Cieślak) – Kocur (60. Gancarczyk).

1

Komentarze

  • vvv nie czas 23 kwietnia 2011 17:52nie mów hop póki nie przeskoczysz wystarczą 2 najbliższe mecze i po ptokach?

Dodaj komentarz