Praca bez granic

Ludzie przychodzą, dzwonią, pytają. Chcą wiedzieć, co się zmienia, jakie mamy oferty, ile można zarobić – mówią Monika Szewczyk-Benbihi i Sylwia Pypeć z agencji pośrednictwa Globalis w Rybniku. Spore zainteresowanie jest też w urzędzie pracy. – Dlatego postanowiliśmy zorganizować spotkanie informacyjne, które odbędzie się 11 maja – dodaje Małgorzata Tlołka z PUP w Rybniku. 1 maja otwarły się dla nas rynki pracy w Niemczech, Austrii i Szwajcarii. Szczególnie atrakcyjny jest ten pierwszy, gdzie w 2010 roku było aż ponad pół miliona wolnych miejsc pracy! Według badań, jakie przeprowadziła firma Olympia Niemcy na grupie 350 przedsiębiorstw, aż połowa chce zatrudnić Polaków. Niemiecki rynek może przyjąć około 14 tys. mechaników i monterów urządzeń elektrycznych oraz elektronicznych, około 12 tys. pracowników branży finansowej i bankowej, 12 tys. opiekunek, około 10 tys. pracowników branży hotelarskiej.

Potrzebni są przede wszystkim fachowcy, a więc np. lekarze i personel medyczny, informatycy, inżynierowie i finansiści, ale też budowlańcy. Rząd niemiecki szacuje, że rocznie do tego kraju przyjedzie ok. 100 tysięcy obywateli ośmiu nowych państw UE (w tym Polski), a w ciągu dekady nawet milion. Chętnie jeździmy do Niemiec również dlatego, że to blisko, więc można tam dotrzeć stosunkowo łatwo i tanio. – Żeby podjąć legalną pracę, trzeba tam mieszkać. Pracodawcy pomagają w znalezieniu mieszkania czy pokoju – mówi Monika Szewczyk-Benbihi. Łatwiej jest w przypadku pań, które chcą opiekować się starszymi, ponieważ mają u nich zagwarantowane zakwaterowanie i wyżywienie. To obniża koszty utrzymania i podnosi realne zarobki. Opiekunki mogą zarobić od 900 euro w górę. Stawki zależą od zakresu obowiązków, stanu zdrowia danej osoby, liczby podopiecznych. Jedni potrzebują tylko piastunki, inni wymagają również sprzątania, gotowania.

Jakie są warunki? Przede wszystkim znajomość języka. – W przypadku opiekunek wystarczy umieć się porozumieć. Są jednak branże, w których trzeba znać język bardzo dobrze, również w zakresie słownictwa specjalistycznego – mówi Sylwia Pypeć. Z tym może być problem, bo większość Polaków deklaruje przede wszystkim znajomość angielskiego. Ale podstawy niemieckiego można poznać w ciągu kilku miesięcy. Sam wyjazd też jest szansą na doszlifowanie języka – mówią specjaliści. W jaki sposób sprawdzić agencję pośrednictwa? Przede wszystkim trzeba dowiedzieć się, czy jest wpisana do krajowego rejestru agencji zatrudnienia. Można to sprawdzić na stronie www.kraz.praca.gov.pl lub w urzędzie pracy. – Zalecamy ostrożność przy kontaktach z agencjami, których nie ma w takim rejestrze – radzi Małgorzata Tlołka.

Trzeba pamiętać, że agencja nie może pobierać opłat od kandydatów do pracy za granicą. Dobrze, jeśli ma biuro w kraju, do którego wysyła pracowników. Na miejscu łatwiej wyjaśnić ewentualne nieporozumienia, sytuacje konfliktowe. – Może się przecież zdarzyć, że umiera osoba, do której wysyłamy opiekunkę. Wtedy nie odsyłamy jej do Polski, tylko w ciągu kilku dni jesteśmy w stanie znaleźć nową pracę. Bywa też tak, że między pracownikiem i pracodawcą nie ma tzw. chemii, dobrego porozumienia. W takich sytuacjach również możemy zaproponować inne zajęcie – mówi Monika Szewczyk-Benbihi.

 


Grunt to wiedza
Powiatowy Urząd Pracy w Rybniku zaprasza na spotkanie informacyjne „Keine grenzen – otwarcie rynków pracy”. W spotkaniu uczestniczyły będą agencje zatrudnienia, które dysponują zagranicznymi ofertami pracy. Informacjami na temat jak i gdzie szukać pracy za granicą, jak przygotować się do wyjazdu, co trzeba wiedzieć z zakresu zabezpieczenia społecznego będą służyli pracownicy pośredniaka. Spotkanie odbędzie się 11 maja w godzinach od 9 do 13 w sali 207 (II piętro). (adr)

2

Komentarze

  • Bartosz Proste jak ...... 08 maja 2011 17:25Do wiadomości " Vagabundo" praca w Polsce to praca za 1384zł brutto i przestań pisać głupoty, każdy woli pracować u siebie za godne pieniądze ale czasy śpiewania piosenek patriotycznych minęły . Tylko id...a może pisać takie głupoty i idiotyzmy.
  • Eterno Vagabundo W Niemczech... 08 maja 2011 09:03 ...każda praca miodem smarowana. W kraju zaś, dla Polski, wstrętna i niechciana. Skutkiem tego, kto tam na saksy pobieży, Niech nie może wrócić, nigdy, do Macierzy.

Dodaj komentarz