Tym razem Aleksandr Loktajew (na pierwszym planie) spisał się znacznie lepiej od Australijczyka Schleina / Wacław Troszka
Tym razem Aleksandr Loktajew (na pierwszym planie) spisał się znacznie lepiej od Australijczyka Schleina / Wacław Troszka
Żużlowcy ROW Rybnik przegrali na Łotwie mecz ligowy z Lokomotiwem Daugavpils 43:47. Zdobyć kolejnych ligowych punktów się nie udało, pozostała nadzieja na rewanżową wygraną z bonusem.
Po pierwszych wyścigach rybniczanie prowadzili, ale po małej wygranej w wyścigu szóstym gospodarze doprowadzili do remisu, a w kolejnych wyścigach osiągnęli wyraźną przewagę. Po 12 biegach Lokomotiw prowadził już różnicą dziesięciu punktów, ale w końcówce nasi żużlowcy zdołali zmniejszyć rozmiary porażki do 4 pkt. W sumie rybniczanie wygrali indywidualnie siedem z 15 wyścigów. Po raz kolejny najskuteczniejszym „rekinem” był Antonio Lindbaeck; w siedmiu startach zdobył 18 pkt. Dobrze spisał się również rosyjski junior ROW Aleksandr Loktajew, zdobywca dziesięciu punktów i bonusa. Pozostali zawodnicy wypadli blado. Rybniczanie wystąpili na Łotwie osłabieni brakiem kontuzjowanego Andrieja Karpowa, stosując zastępstwo zawodnika. Z kolei w szeregach gospodarzy z tego samego powodu zabrakło Romana Poważnego.
Dla gospodarzy najwięcej, 12 pkt plus bonus, zdobył Fin Joonas Kylmaekorpi, który jeszcze w ubiegłym roku zdobywał punkty dla ROW Rybnik, a pięć oczek dla gospodarzy uzbierał inny eksrekin Nikolai Klindt. Dzień wcześniej i Kylmaekorpi, i Loktajew (w reprezentacji Ukrainy) startowali w niemieckim Landshut w eliminacjach Drużynowego Pucharu Świata.
W niedzielę swoje 40. urodziny obchodził prezes rybnickiego klubu Michał Pawlaszczyk. Najlepszego prezentu, jaki mogła zrobić mu drużyna – ligowego zwycięstwa – jednak się nie doczekał.
W innych niedzielnych meczach: Gniezno – Grudziądz 44:46; Bydgoszcz – Łódź 66:24; Gdańsk – Poznań 69:16. Po pięciu ligowych kolejkach ROW, podobnie jak drużyny z Daugavpils, Poznania i Łodzi, ma tylko dwa punkty, ale dwa ostatnie zespoły odjechały o jeden mecz mniej. Co ciekawe, cała ta trójka zdobyła swoje punkty, wygrywając na swoim torze właśnie z ROW Rybnik. Prowadzą drużyny z Bydgoszczy i Grudziądza, które zdobyły już po osiem punktów. Kolejny mecz rybniczan dopiero 22 maja, gdy na swoim torze zmierzą się z drużyną GTŻ Grudziądz. W tym tygodniu pierwsze treningi na torze chce odbyć Roman Chromik, który jeszcze zanim wystartowała liga, złamał obojczyk. Do powrotu na tor szykuje się również Ukrainiec Karpow.

LOKOMOTIW DAUGAWPILS – ROW RYBNIK 47:43

ROW: Schlein 6+1 (1,2,d,1,d,2), Karpow ZZ, Pytel 7+1 (3,2,1,0,0,1), Drabik 2 (1,0,-,1,-), Lindbaeck 18 (3,3,2,2,3,3,2), Domański 0 (w,0,0,-,-), Loktajew 10+1 (3,0,2,2,3)

Komentarze

Dodaj komentarz