Michał Buchalik musiał przedwcześnie opuścić boisko / Wacław Troszka
Michał Buchalik musiał przedwcześnie opuścić boisko / Wacław Troszka
Grający przez większą część meczu w dziesiątkę piłkarze Odry Wodzisław zdołali wygrać z beniaminkiem z Niecieczy 3:2 i oddalili się od strefy spadkowej.
Po niespodziewanej wygranej w Polkowicach gracze Odry najwyraźniej uwierzyli w swoje umiejętności. W mającym kluczowe znaczenie dla rywalizacji o pozostanie w I lidze meczu z ekipą Termalicy zagrali z ogromną determinacją. Od pierwszych minut tego pojedynku było widać, że zawodnicy zespołu gospodarzy chcą zdobyć w nim komplet punktów. Już w 13. minucie gry Odra objęła prowadzenie. Marcin Figiel, który dotychczas rzadko pojawiał się w wyjściowej jedenastce, popisał się efektownym uderzeniem i piłka wylądowała w bramce gości. Radość sympatyków gospodarzy zmąciła sytuacja, w której Jacek Bańczyk zbyt lekko podawał piłkę w kierunku Michała Buchalika. Przejął ją jeden z napastników rywali. Wybiegający z bramki Buchalik interweniował za polem karnym i dotknął piłkę ręką. Sędzia Mariusz Podgórski ukarał go czerwoną kartką i od tego momentu Odra musiała grać w dziesiątkę. Trener Jarosław Skrobacz zmuszony był ściągnąć z boiska Kameruńczyka Nganbe Nganbe, a w bramce pojawił się powracający po kontuzji Maciej Nalepa.
– To, że musiałem wejść w trakcie meczu, to jeszcze pół biedy, bo na to musi być każdy przygotowany, ale ja nie trenowałem z zespołem prawie 10 tygodni. Jestem po kontuzji i miałem praktycznie rzecz biorąc tylko jeden poważny rozruch – przyznał po meczu Nalepa.
Po zmianie stron goście najpierw odrobili straty za sprawą skutecznego uderzenia Marcina Szałęgi, a następnie po golu Łukasza Cichosa objęli prowadzenie. Te ciosy nie załamały gospodarzy. Bohaterem meczu został Paweł Polak. Najpierw po faulu na nim arbiter podyktował rzut karny pewnie wykorzystany przez Roberta Caha, a w ostatniej minucie meczu filigranowy pomocnik zdobył gola na wagę cennego zwycięstwa.
Teraz przed zespołem z Wodzisławia dwa mecze wyjazdowe. W środę (11 maja) Odrę czeka podróż do Nowego Sącza na mecz z Sandecją, a w sobotę (14 maja) podopieczni trenera Skrobacza zagrają w Katowicach z GKS-em.

ODRA WODZISŁAW – TERMALICA BRUK-BET NIECIECZA 3:2 (1:0)
Figiel 13., Caha 79. (karny), Polak 90. – Szałęga 49., Cichos 76.
Odra: Buchalik – Bańczyk (62. Marek), Tanżyna, Cybulski, Caha, Polak, Figiel, Jary, Sikorski (81. Kuczok), Nganbe (20. Nalepa), Odunka.

Zdaniem trenerów:
Mirosław Hajdo (Nieciecza): Gratuluję zwycięstwa. Trudno cokolwiek powiedzieć po takim meczu. Rezygnuję z pracy w Termalice Bruk-Bet Nieciecza. Proszę o niezadawanie pytań.
Jarosław Skrobacz (Odra): Dla nas najważniejsze są punkty, cieszymy się ze zwycięstwa, a ten mecz dokładniej sobie przeanalizujemy. Nie da się ukryć, że czekają nas teraz dwa trudne mecze na wyjeździe.

Komentarze

Dodaj komentarz