Do sprawdzianu podeszło 75 osób / Wacław Troszka
Do sprawdzianu podeszło 75 osób / Wacław Troszka
W piątek samorządowa „Gazeta Rybnicka” oraz biblioteka po raz drugi zorganizowały Rybnickie Dyktando, czyli otwarte mistrzostwa Rybnika w ortografii. Termin wybrano optymalny, bo kto narobił byków, będzie mógł się usprawiedliwiać, że w końcu pisał w piątek 13.
Treść dyktanda, które przygotowała Małgorzata Tytko, polonistka z I LO współpracująca z „GR”, też nawiązywała do tego jedynego piątku w 2011 roku. Oto fragment. „Trzynastego wszystko zdarzyć się może...” – usłyszała w radiu Bożydara Brzęczyszczykiewiczówna, lecz ten słynny, bigbitowy utwór, przebój lat 60. (albo sześćdziesiątych), nie zmącił beztroski piątkowego poranka. Siedząc na szezlongu, kończyła trzyipółletnie przygotowania do II Rybnickiego Dyktanda”. Do sprawdzianu podeszło 75 osób. Był wśród nich nasz redakcyjny kolega Daniel Bożyński, zwycięzca ubiegłorocznego dyktanda. W jego opinii teraz tekst był nieco łatwiejszy. Wyniki zostaną ogłoszone w trzech kategoriach wiekowych: uczniowie szkół podstawowych, gimnazjów oraz open (młodzież szkół ponadgimnazjalnych i dorośli). Na najlepszych czekają atrakcyjne nagrody. Ogłoszenie wyników – 15 czerwca.

Komentarze

Dodaj komentarz