Nasz magazyn liczy ok. 20 tys. pozycji – mówi Ewelina Roszak / Adrian Karpeta
Nasz magazyn liczy ok. 20 tys. pozycji – mówi Ewelina Roszak / Adrian Karpeta
Magazyny rezerw rybnickiej biblioteki liczą ponad 20 tysięcy książek! W sobotę po raz pierwszy otwarto je dla czytelników. Każdą książkę można było kupić za złotówkę! – To świetna sprawa. Z czytelnictwem w Polsce jest kiepsko, może takie akcje coś poprawią – mówił Andrzej Bryl. Szukał książek z dziedziny praw człowieka.
W podziemiach biblioteki, gdzie mieszczą się magazyny, buszowali i starsi, i młodsi. Dzieci szukały m.in. bajek, rodzice im pomagali. – Znalazłem „Bajki o samochodach” Jirzego Marka. Pamiętam tę książeczkę z dzieciństwa, szukałem jej dla syna. Znalazłem tutaj! Wydanie z 1981 roku, w świetnym stanie – opowiadał pan Dariusz, tata ośmioletniego Pawełka. Były też istne białe kruki. Na przykład wybór wierszy Iwaszkiewicza z 1946 roku. Można było przebierać w starych wydaniach Prusa, Sienkiewicza czy Morcinka. – Mamy tu książki z darów, wycofane z naszych filii, ale wciąż w dobrym stanie. Wkrótce będzie ich jeszcze więcej, bo dojdą pozycje książki z filii z Rymera – mówi Ewelina Roszak, która opiekuje się magazynem.
Akcja cieszyła się takim zainteresowaniem, że biblioteka już zapowiedziała kolejne edycje. Poza tym jeśli ktoś szuka czegoś konkretnego, to może odwiedzić magazyn. – Ostatnio znów potrzebne są książki z dziedziny górnictwa. Był u nas pan, który szukał takich pozycji i je znalazł – dodaje Ewelina Roszak. Używana książka z magazynu kosztuje złotówkę, nowa dwa złote.
1

Komentarze

  • Eterno Vagabundo Rozdajmy... 23 maja 2011 12:08 ...więc księgi za pieniądze tanie, A tam niech kolejny " Erohaus " powstanie.

Dodaj komentarz