Na początek ścieżka zdrowia


Trasę przygotują maszyny. Nie będą jednak idealnie równały terenu, zostawią wzniesienia i wgłębienia. Centralne wejście na liczącą 2,5 km ścieżkę wiedzie od ul. Grzonki. Na trasie zaprojektowano 17 placyków do ćwiczeń.- Jest to pierwszy element zagospodarowania całego terenu, nie ukrywam, że najtańszy. Liczymy, że dzięki ścieżce zdrowia mieszkańcy przekonają się do Ostroga i będą tu tłumnie przychodzić, bo teren jest ładny, a przy okazji niedaleko centrum miasta. A to z kolei przyciągnie inwestorów chętnych do pomocy w zagospodarowaniu. Zaczynamy sami, by udowodnić, że coś się tu dzieje - mówi Lucjan Holecki, autor projektu i członek zarządu Polskiego Związku Wędkarskiego - Koło Racibórz Miasto.W przyszłym roku wędkarze chcieliby oddać do użytku kąpielisko strzeżone. To również nie jest inwestycja wymagająca dużych nakładów. Ale plany wędkarzy sięgają dalej. Chcieliby oczyścić i przygotować teren pod duży parking i pole kempingowe przy ul. Grzonki. Teraz jest to dzikie wysypisko śmieci. Mieściłyby się tu kasy, wypożyczalnie sprzętu wodnego (kajaków, rowerów wodnych). Jest już nawet wytyczone miejsce na rekreację zorganizowaną - to półwysep wraz z przylegającymi do niego zbiornikami 1 i 2. Tu byłoby miejsce do plażowania oraz kąpielisko strzeżone przez ratowników. Pozostałe wyrobiska udostępnione byłyby wędkarzom.Realizacja tych planów stoi pod znakiem zapytania z powodu braku pieniędzy. Na samo oczyszczenie i wyrównanie terenu pod parking i pole kempingowe według ostrożnych szacunków potrzeba 20 tys. zł. Wędkarze byliby w stanie zebrać połowę tej sumy. Decydenci w mieście i powiecie, choć projekt im się podoba, zapytani o ewentualną pomoc finansową, rozkładają ręce.

Komentarze

Dodaj komentarz