Piłkarze świętowali awans w cieniu sceny przygotowywanej do występu Bryana Adamsa / Wacław Troszka
Piłkarze świętowali awans w cieniu sceny przygotowywanej do występu Bryana Adamsa / Wacław Troszka
W meczu ostatniej kolejki rozgrywek piłkarskiej III ligi zespół Energetyka ROW Rybnik zremisował z Victorią Częstochowa 2:2.
Piłkarze gospodarzy myślami byli chyba już na festynie mającym uczcić ich awans do II ligi, bo dwa razy roztrwonili przewagę.
Trener Jan Furlpea zdawał sobie sprawę, że trudno będzie zmobilizować zawodników do gry na pełnych obrotach w momencie, kiedy ostatni mecz sezonu nie ma praktycznie żadnego znaczenia. Niektórym zawodnikom dał po prostu odpocząć. Tego dnia na ślubnym kobiercu stawał Jarosław Wieczorek, a Piotr Paś oglądał mecz z wysokości trybun. Rybniczanie, którzy prawo gry na szczeblu centralnym zapewnili sobie już wcześniej, prowadzili już 1:0 po golu Grzegorza Dzięgielowskiego. Tuż po przerwie Victoria doprowadziła do wyrównania. Kiedy na 2:1 strzelił Rafał Andraszak, wydawało się, że podopieczni trenera Jana Furlepy zdobędą na koniec sezonu komplet punktów. Tak się nie stało, bo ambitnie grający goście zdołali przed końcem meczu wyrównać.
– Zabrakło skuteczności. Ten mecz mógł być rozstrzygnięty na naszą korzyść znacznie wcześniej. Nie udało się wykorzystać kilku dogodnych sytuacji, co wykorzystali goście – mówił po meczu trener Furlepa.
Po meczu zawodnicy wraz z kibicami świętowali awans na festynie na terenie boisk treningowych przy ul. Gliwickiej. Na pełen luz zawodnicy nie mogli sobie jednak pozwolić. Wszak już we wtorek czekał ich finałowy mecz rozgrywek o Puchar Polski na szczeblu Śląskiego Związku Piłki Nożnej. Rywalem rybniczan miał być zespół rezerw Rozwoju Katowice. A ta drużyna nigdy nie należała do ulubionych przeciwników ROW-u.
Już teraz w klubie z Rybnika rozpoczęła się operacja: II liga. Do załatwienia jest wiele spraw związanych z uzyskaniem licencji na grę na tym szczeblu oraz budową drużyny. Wszak ROW będzie teraz reprezentował nasz region na szczeblu rozgrywek centralnych.

ENERGETYK ROW RYBNIK – VICTORIA CZĘSTOCHOWA 2:2 (1:0)
Dzięgielowski 13., Andraszak 63. – Pląskowski 50. i 86.
ROW: Gocyk – Wrześniak (60. Żyrkowski), Pielorz ,Gancarczyk – Cieślak (60. Mazur), Bonk, Mościcki (50. Szatkowski), Kostecki, Kasprzak (68. Janik) – Dzięgielowski, Andraszak.

Komentarze

Dodaj komentarz