Mały Olaf Noszka czeka na pomoc, żeby żyć / archiwum
Mały Olaf Noszka czeka na pomoc, żeby żyć / archiwum

Co jest warte ludzkie życie, jeśli nikt nie spieszy mu na pomoc? Mały Olafek przyszedł na świat z wrodzoną wadą serca, z jak w Polsce rodzi się jedno na 75 dzieci.
W niedzielę w Szczejkowicach wielu zawodników oraz miłośników paintballa będzie mogło pomóc choremu dziecku. – Kwotę, jaką uda nam się zebrać, wpłacimy na konto Fundacji Serce Dziecka im. Diny Radziwiłłowej. Jest to już czwarta odsłona takiej imprezy w tym roku i chyba najbardziej liczna. Swoją obecność potwierdziło już ponad 100 osób, zarówno całe drużyny paintballowe z południa Polski jak i pojedyncze osoby – poinformowali nas organizatorzy.
Pierwsza impreza odbyła się w lutym tego roku na polu paintballowym w Suszcu. Celem było pomoc w zebraniu pieniędzy na operację Filipa Glinieckiego cierpiącego także na HLHS (informowała o tym TVP Info). Druga impreza odbyła się w Ustroniu na polu paintballowym drużyny Bagera Coalition, a dochód przekazano na rehabilitację Olafa Noszki, trzecia odbyła się w Bieruniu na polu drużyny paintballowej Zimna Crew, także dla Olafa. Teraz kolej na Szczejkowice. Lubisz paintball – pomóż choremu chłopczykowi.

Komentarze

Dodaj komentarz