Kacper Woryna wygrał dziś dwa z pięciu swoich wyścigów i pewnie awansował do finału
Kacper Woryna wygrał dziś dwa z pięciu swoich wyścigów i pewnie awansował do finału

Te nieoficjalne mistrzostwa świata jak co roku zdominowali Duńczycy, których w finale będzie 11. Stawkę turnieju uzupełni dwóch Szwedów oraz jeden Australijczyk, Norweg i właśnie Kacper Woryna. Dziś zawodnik Rybek znów jeździł bardzo dobrze i gdyby nie defekt na prowadzeniu w ostatnim wyścigu, w biegu dodatkowym walczyłby o zwycięstwo w całym turnieju. Ostatecznie z 10 pkt zajął czwarte miejsce. Słabiej spisał się w pierwszym ćwierćfinale inny rybniczanin Krzyś Wojaczek. Zawalił pierwsze dwa starty, w których nie zdobył punktu, i ostatecznie z 4 pkt zajął odległe 13. miejsce. Jutrzejszy finał na stadionie Rybek Rybnik rozpocznie się o godzinie 13.45 prezentacją zawodników. Pierwszy z 20 regulaminowych wyścigów zaplanowano na godzinę 14. Pytanie jest tylko jedno: czy znów zwycięży Duńczyk?

Komentarze

Dodaj komentarz