Zygmunt Muniek Staszczyk w Pszowie / Dominik Gajda
Zygmunt Muniek Staszczyk w Pszowie / Dominik Gajda
Muniek Staszczyk wspomina swój pijany występ w najnowszej książce!
Pijany występ Muńka Staszczyka na zeszłorocznych Dniach Pszowa został opisany w najnowszej książce! To wywiad rzeka pt. „Muniek”. Książkę wydało Wydawnictwo Czerwone i Czarne. Grzegorz Brzozowicz, który rozmawia z frontmanem T.Love, pyta go o „robienie bydła na scenie”. I Muniek mówi. „Na koncert przyjechałem samochodem prawie prosto z Londynu. Byłem zmęczony i po wypiciu dwóch, trzech szklaneczek whisky z organizatorami totalnie mnie siekło. Na scenie bełkotałem, co można zobaczyć na YouTube. Pierwszy numer jakoś zaśpiewałem, ale sześć kolejnych to była kompromitacja. Zachowałem się skandalicznie wobec pięciu tysięcy widzów. Na szczęście byłem miły i niczego nie pokazywałem, tylko wrzeszczałem: Śląsk! Śląsk!” – spowiada się Muniek.
Dodaje, że koncert był darmowy, ale to nie ma znaczenia. „Poza tym w Pszowie podobno już od kilku lat czekali na nasz występ, a ja do tego bardzo lubię śląską publiczność, bo jest kumata i szanuje muzykę” – wyjaśnia. Mówi, że na drugi dzień poszedł do TVN-u i publicznie przeprosił za swoje zachowanie. Za występ nie wziął ani grosza, zapłacił obsłudze technicznej. I w październiku zagrał w Pszowie klubowy koncert. Jaka była reakcja otoczenia artysty na wybryk? Żona powiedziała: „No co, upiłeś się. Słabe to było, ale trzeba i to przetrzymać”. Wspierające esemesy przysłali Krzysztof Skiba i Kazik Staszewski, którzy znają smak takiego skandalu. Sebastian Riedel (syn Ryśka), który do tamtej pory T.Love specjalnie nie poważał, po wybryku Muńka stwierdził, że zespół jest w porządku!
„Długo było mi głupio, że ludzie przyszli posłuchać mojej muzyki, a tu na scenę wyszła jakaś napruta świnia. Podczas występów podpity byłem mnóstwo razy, bo taki stan nawet bardziej mnie nakręcał, ale w tym wypadku to była przesada” – kończy Muniek. I tak nieszczęsny koncert T.Love w Pszowie przechodzi do historii zespołu, a także wybryków rodzimych rock'n'rollowych artystów.

Komentarze

Dodaj komentarz