Miasto za unijne, w dużej mierze, pieniądze posegreguje mieszkańcom odpady!
W minionym tygodniu oficjalnie otwarto nową linię sortowniczą odpadów komunalnych zmieszanych. Jest ona uzupełnieniem działającej od kilku lat sortowni odpadów segregowanych w workach lub w dzwonach. Inwestycja kosztowała ponad 1,1 mln zł. 85 proc. tej kwoty pochodzi z dotacji unijnych. Obecnie wszystkie śmieci z kontenerów posesji, których gospodarze mają umowy ze służbami komunalnymi, trafią więc już bezpośrednio na nową linię.
– W wyniku segregacji na sicie bębnowym zostaną wyodrębnione frakcje sypkie (czyli piach, ziemia i popiół), tzw. elementy biodegradowalne oraz materiały przeznaczone do odzysku, a więc tworzywa sztuczne, szkło, makulatura, złom stalowy oraz metale kolorowe – wylicza Barbara Chrobok, rzecznik prasowa urzędu miasta. Dzięki inwestycji mniej śmieci trafi na wysypisko. Znaczna część odpadów będzie podlegała recyklingowi, dzięki czemu miasto zaoszczędzi. Dlaczego? Bo segregacja ograniczy wydatki na składowanie odpadów, przyczyni się także do wzrostu świadomości ekologicznej mieszkańców.
– Dodatkowo Służby Komunalne Miasta stają się firmą bardziej konkurencyjną, co w przyszłości, mam nadzieję, znajdzie odzwierciedlenie z zyskach. A musimy zdawać sobie sprawę z tego, że ilość wytwarzanych odpadów komunalnych rośnie w bardzo szybkim tempie – podkreśla prezydent Mieczysław Kieca. Dodaje, że całe przedsięwzięcie ma wymiar środowiskowy, ekonomiczny i społeczny. Umożliwi wprowadzenie niektórych odpadów do ponownego przerobu, co przyczyni się do ochrony środowiska i poprawi jakość życia.
Komentarze