Remigiusz Baliczak zdecydowanie popiera możliwość przewożenia rowerów autobusami / Dominik Gajda
Remigiusz Baliczak zdecydowanie popiera możliwość przewożenia rowerów autobusami / Dominik Gajda

Apelujemy do władz miasta: Pozwólcie rowerzystom korzystać z autobusów!
Chcesz pojechać na wycieczkę rowerową i wrócić z niej autobusem? Niestety, w Rybniku to niemożliwe. Wszystkie sąsiednie miejscowości są o wiele przyjaźniejsze dla cyklistów. Ale jest szansa na zmianę. Rybnicki Zarząd Transportu Zbiorowego przepytuje pasażerów, czy zgodziliby się na przewóz rowerów w autobusach. – Wyniki badania przekażemy władzom miasta, bo to rada miasta ustala regulamin przewozu – tłumaczy Kazimierz Berger, dyrektor ZTZ w Rybniku.
To duży problem. Z jednej strony zachęcamy do korzystania z rowerów. Bo zdrowsze, bardziej ekologiczne, a w perspektywie – ograniczające nawet ruch samochodów. Niestety, nie ułatwiamy rowerzystom życia. Bo zabraniamy im korzystania – razem oczywiście z rowerami – z komunikacji miejskiej! – Kiedyś w Stodołach, podczas wycieczki rowerowej, zepsuł mi się rower. Chciałem wrócić do centrum autobusem. Niestety, nie było to możliwe. A co jeśli źle bym się poczuł? Albo gdyby dopadła mnie w drodze jakaś nawałnica? – pyta Remigiusz Baliczak z Rybnika, zapalony rowerzysta.
Inny organizator komunikacji w regionie, Międzygminny Związek Komunikacyjny, który obsługuje m.in. Jastrzębie, Żory, powiaty wodzisławski i rybnicki, zezwala na przewóz rowerów.
– Oczywiście w granicach rozsądku. A więc jeśli autobus nie jest przepełniony – wyjaśnia Dorota Pietrzak, kierownik referatu nadzoru i kontroli ruchu MZK. Barierą może być cena, czyli aż 16 złotych.
Rowery można też przewozić w autobusach KZK GOP, ale również za zgodą kierującego. Opłata za przewóz roweru wynosi zaledwie 2,60 zł.

Wypowiedz się!
Swoje przemyślenia na temat rowerów w autobusach można przesyłać do 16 sierpnia na adres mailowy: ztz@ztz.rybnik.pl z hasłem „rower” w temacie lub w tradycyjnej formie na adres ZTZ (44-200 Rybnik, ul. Budowlanych 6). ZTZ prosi o podanie danych kontaktowych. Wśród autorów rozlosowane zostaną nagrody.




Opinie

Remigiusz Baliczak (na zdjęciu), rowerzysta
Chętnie wsiadłbym do autobusu z rowerem i pojechał np. do Rud, żeby stamtąd pojechać gdzieś dalej. Przecież taki ukłon w stronę nas, rowerzystów, nie spowoduje, że nagle w autobusach będzie jeździło nie wiadomo ile rowerów! (adr)

Kazimierz Berger, dyrektor ZTZ
Zależy nam na poznaniu opinii przede wszystkim pasażerów, bo to oni będą podróżowali w towarzystwie rowerzystów z rowerami. Liczymy się również ze zdaniem przewoźników, bo to przecież oni są właścicielami autobusów i ich pojazdy będą narażone na ewentualne zniszczenia. (adr)

9

Komentarze

  • Jacek Panie Piotrze 27 lipca 2011 08:41Oczywiście ma pan rację - my rowerzyści nie mamy zamiaru od teraz jeździć na wycieczki rowerowe autobusami !!! Chodzi o możliwość korzystania z autobusów w sytuacjach "podbramkowych". Mam wrażenie, że wszyscy się boją, że naraz w autobusach pojawi się dziesiątki rowerów - nie wydaje Wam się to absurdalne?? My chcemy jeździć rowerami, a nie autobusami. Poza tym jeszcze jedna strona medalu - chciał bym zwiedzić rowerem okolice Jastrzębia, Wodzisławia czy Raciborza - sam dojazd to już sporo kilometrów, a autobus by mi umożliwił taką formę turystyki regionalnej. Co prawda posiadam auto, sam przewożę swoje rowery i na pewno nie będę korzystał z autobusów, ale jako rowerzysta obiema rękami podpisuję się pod pomysłem wpuszczenia rowerów do autobusów.
  • OBSERWATOR rower 27 lipca 2011 08:26w czasie wakacji,wolne dni od nauki szkolnej ,lub uzasadnionych przypadkach [awaria roweru ulewy itp ] nie wyobrażam jednak sobie rowerów w autobusie w dni nauki szkolnej.
  • Piotr tak ,ale 24 lipca 2011 11:02Co za sens wybrać się na wycieczkę rowerową i jechać autobusem. Pomysł jednak na częściowe korzystanie z autobusu jest dobry. Myślę, że w przypadku uszkodzenia roweru, albo burzy czy ulewy powinna być możliwość skorzystania z autobusu za rozsądną opłatą.
  • Eterno Vagabundo Wedle mie, to by było tak: 24 lipca 2011 07:37 Koło je na to, by sie nim jeździyło, A niy autobusym sztyjc sie go woziyło. Jak kiery nie umi z kołym se poradzić, Tyn musi na stołku, w doma rzić posadzić.
  • Jaa no tak.... 23 lipca 2011 17:24Trzeba rowerzystom wybudować ścieżki rowerowe, drogi rowerowe, specjalne przejazdy, podjazdy, dostosować autobusy do ich potrzeb, potem pociągi, samoloty, statki, trzeba umożliwić rowerzystom jazdę po pieszych szlakach turystycznych, jazdę po kościele przy przystępowaniu do komunii świętej. A to wszystko z naszych podatków, a rowerzystów tylu co kot napłakał. Jakiś ułamek procenta populacji terroryzujący wszystkich dokoła. Ze wszystkim trochę umiaru , i realnym spojrzeniem na potrzeby i możliwości.
  • Taki1 xxx 22 lipca 2011 14:29No tak, logiczne... Przecież wiadomo nie od dziś że to właśnie rowery, tak rowery nie kto inny, piszą długopisami po siedzeniach, zostawiają papierki na podłodze, niszczą i brudzą autobusy, a poza tym na dodatek oszpecają przystanki autobusowe pseudo graffiti i je demolują... Każdy rower to wandal, bo każdy wandal to rower!!!
  • tyy .... 21 lipca 2011 14:26...."ich pojazdy będą narażone na ewentualne zniszczenia" ... co autor miał na myśli? Jestem za przewożeniem rowerów w autobusach oczywiście w miarę możliwości, sam miałem sytuację że nie było mowy o powrocie na rowerze (awaria)! może zakażemy również przewozu wózków? są przecież bardziej gabarytowe:) pozdrawiam trzeźwo myślących.
  • Łukasz z Rybnika Rowery... 21 lipca 2011 14:15Rowery w autobusach ... to może i dobry pomysł ale i trochę nie bezpieczny dla pasażerów. Może niech ZTZ podpatrzy jak to w Krakowie rozwiązano. Na autobusach oczywiście nie których lini są zamontowane z tylu stojaki na rowery. rower jest zapinany i można jechać.. a w autobusie jest bezpiecznie. MOŻE to jest rozwiązanie. Tylko znając życie ZTZ stwierdzi ze to kosztuje. na pewno mniejszy koszt tylko kiedy pasażer jeden czy drugi dostanie rowerem i zażąda odszkodowania i od razu zakaz rowerów w busie wróci. Pozdrawiam
  • Normalny Komentarz pana Bergera... 21 lipca 2011 11:43... pozostawia wiele do myślenia, no tak rower może "nagle" zaatakować i pogryźć autobus i co gorsz pewnie zarazić wścieklizną. Szanowny Panie Beger! Proszę się przyjrzeć rozkładom jazdy, jak są skonstruowane (stadne jeżdżenie autobusów, potem godzinna cisza), w końcu system elektronicznego biletu miał ZTZ pomóc w doskonaleniu rozkładów, nie ich papraniu. No tak zapomniałem, że pół Rybnika jeździ na gapę i to wam psuje statystyki i zamydla oczy, etc. Super jest temat zastępczy w postaci "tematu rowerowego" zamiast prawdziwej dyskusji na temat przyszłości komunikacji miejskie w Rybniku.

Dodaj komentarz