Zaplanowana porażka z Polonią
To był mecz bez stawki, a więc obu ekipom tak naprawdę zależało na tym, żeby odjechać go bez kontuzji. Wynik: 59:31 dla Polonii.
Najbardziej zmotywowanym zawodnikiem rybniczan był Antonio Lindbaeck, który ostatnie lata spędził w Bydgoszczy. Przed tym sezonem działacze pożegnali się z nim bez większego żalu, więc Szwed chciał im udowodnić, że nie mieli racji – wywalczył 11 punktów, ale nie udało mu się ani razu pokonać lidera miejscowych Emila Sajfutdinowa.
Reszta naszej ekipy nie zaskoczyła – walczyli Karpow i Loktajew, następny słaby mecz zaliczyli juniorzy. To już kolejny sygnał alarmowy dla działaczy rybnickiego klubu, bo spoglądając choćby na postawę młodych zawodników Polonii (tym razem było ich w składzie aż trzech), można zauważyć, że w klubie słynącym jeszcze niedawno z utalentowanej młodzieży dziś coś w tej kwestii nie gra.
Dodajmy, że już w najbliższy czwartek (21 lipca) warto wybrać się na rybnicki stadion, żeby zobaczyć półfinał rozgrywek Brązowego Kasku. W składzie jest zawodnik ROW-u Mateusz Domański. Początek o godz. 18. Jeśli chodzi o ligę, rybnickich kibiców czeka jeszcze jeden mecz – 31 lipca z Orłem Łódź. Dodajmy, też bez stawki, bo oba zespoły mają już zapewnione utrzymanie w pierwszej lidze...



ROW: Aleksandr Loktajew 6+1 (1,1,1,2,1), Ronnie Jamroży 2 (0,0,2,0), Andriej Karpow 7 (2,2,2,1,0), Daniel Pytel 4+3 (1,1,1,1,0), Antonio Lindbaeck 11 (2,2,3,3,1), Mateusz Domański - 0 (0,0,-,d,-), Kamil Fleger - 1 (1,0,0).

Polonia: Tomasz Gapiński 14 (3,3,3,2,3), Denis Gizatulin 9+1 (2,1,0,3,3), Robert Kościecha 12+2 (3,2,2,3,2), Szymon Woźniak 4 (0,3,1,0), Emil Sajfutdinow 13+2 (3,3,3,2,2), Damian Adamczak 4 (3,1,0,-,-), Mikołaj Curyło 3+1 (2,0,1).

Komentarze

Dodaj komentarz