20032007
20032007


Właśnie taki happening zorganizowali na wodzisławskim rynku w środę poprzedzającą długi weekend. Starszych też zaczepiali.- A ty chyba za kołnierz nie wylewasz - krzyczeli za nieogolonym typem. Ten wiał, aż się za nim kurzyło. Młodzież brali do bryczek i natrętnie dopytywali o sposoby spędzania wolnego czasu. Radzili, że najlepiej wypoczywać na łące lub w teatrze. Potem pół rynku zgarnęli do muzeum na „Kartotekę” Tadeusza Różewicza. W ostatnim dniu najdłuższego polskiego weekendu ciurkiem zaprezentowali „Narkomankę”, „Rzeźnię” i „Walentynki”. Miejsc wolnych zabrakło.- Sztuka raczej unika przypisywania sobie roli pedagoga, ale w tym jednym przypadku nas to nie krępuje - mówi reżyser TWU Dorota Nowak. - W końcu rówieśnicy mogą sobie otwarcie powiedzieć, co kogo boli. Z zawołaniem „Z dala od uzależnień” chcemy trafić do wszystkich wodzisławskich gimnazjów. W nowym roku szkolnym odwiedzimy szkoły średnie.

Komentarze

Dodaj komentarz