Koncert na rzecz konia


Będzie to już drugi koncert współorganizowany przez związaną z klubem Gaja i ruchami pacyfistycznymi Ewę Kmiecik. Pierwszy - „Niech inni nie będą dla nas obcy” - odbył się w KE w marcu, w ramach tygodnia walki z rasizmem. Pretekstem do zorganizowania kolejnego jest przypadający na 22 maja Dzień Praw Zwierząt. „Zwierzę nie jest rzeczą” to hasło jednej z kampanii prowadzonych przez klub Gaja. Od 1999 roku jego członkowie próbują ratować konie wywożone na rzeź do Włoch i Francji. Największym problemem są okropne warunki, w jakich zwierzęta spędzają trwającą 50-60 godzin podróż. Dzięki nagłośnieniu problemu i uzmysłowieniu m.in. samym rolnikom, którzy je hodują, w jakich męczarniach dokonują żywota hodowane przez nich konie, wiele udało się zmienić. Spadła przede wszystkim liczba wywożonych z Polski koni. Gdy Gaja rozpoczynała akcję, w 1999 roku wywożono ich rocznie 86 tys., obecnie - 30 tys. Jednym z elementów całej kampanii jest akcja wykupu koni przeznaczonych na mięso. Do tej pory uratowano ich już siedem. By wykupić jednego, potrzeba - bagatela - 2-3 tys. zł. Uratowane konie stają się na ogół własnością różnego rodzaju fundacji i stowarzyszeń. Podpisywana przez nie z klubem Gaja umowa precyzyjnie reguluje ich prawa i obowiązki; przede wszystkim gwarantuje koniowi dożywocie. Konie trafiają np. do ośrodków prowadzących np. zajęcia hipoterapii bądź innych placówek, w których ich obecnością mogą cieszyć się dzieci i młodzież.Również w czasie koncertu w Klubie Energetyka będą zbierane pieniądze na wykup koni. Organizatorzy nie łudzą się, że zbiorą pieniądze potrzebne do wykupienia zwierzęcia, ale jeśli uda się zebrać kilkaset złotych, będzie to już spory sukces.Gwiazdą koncertu będzie międzynarodowa formacja Village of Peace (wioska pokoju), ale wystąpią również inne zespoły grające muzykę reggae, etniczną itp. W dniu koncertu w holu KE będzie można zobaczyć wystawę fotograficzną obrazującą działalność klubu Gaja.Jego członkowie mają nadzieję, że w akcję ratowania przed rzeźnią polskich koni włączą się również uczniowie rybnickich szkół. Z myślą o szkołach w całej Polsce Gaja organizuje bowiem akcję „Zbieraj makulaturę - ratuj konia!”, dzięki której poszczególne szkoły, a nawet klasy mogą mieć swój udział w uratowaniu życia „naszej szkapie”.

Komentarze

Dodaj komentarz