Referendum na wyjeździe


Aby otrzymać zaświadczenie o prawie do głosowania, należy zgłosić się z dowodem osobistym do urzędu miasta (gminy), w którym jest się na stałe zameldowanym. Tam urzędnik wykreśla osobę ze spisu osób uprawnionych do głosowania i wydaje odpowiedni dokument umożliwiający głosowanie w dowolnie wybranym przez siebie miejscu, zarówno w kraju, jak i za granicą.O jego wydanie należy się zwrócić najpóźniej do 5 czerwca.Zaświadczenia nie trzeba odbierać osobiście. Może to zrobić osoba, którą do tego upoważnimy. Wbrew wcześniejszym doniesieniom takie upoważnienie nie musi być potwierdzone przez notariusza. - Wystarczy, jeśli w pełnomocnictwie znajdą się dane oraz numer ewidencyjny osoby, która potrzebuje zaświadczenie. Dobrze byłoby, gdyby pełnomocnik przyniósł dowód tożsamości osoby, dla której wybiera dokument. Ale nie jest to niezbędne. Równie ważnym jest, by w piśmie znalazły się też dane osoby odbierającej dokument - wyjaśnia Maria Goleń, naczelniczka wydziału spraw obywatelskich.Osoby, które chcą głosować w miejscu tymczasowego zameldowania, muszą do 29 maja zgłosić się do magistratu z prośbą o dopisanie do listy wyborczej.Jak się okazuje, zainteresowanie sprawą „wyjazdowego referendum” jest duże. - Wiele osób zwraca się do nas z pytaniem, co mają zrobić, by wziąć udział w głosowaniu poza swoim miejscem zamieszkania. Wielu mieszkańców już wybrało taki wniosek. Niektórych niepokoi fakt, iż wybranie zaświadczenia niejako obliguje ich do głosowania poza swoim okręgiem wyborczym. Jednak nie ma się czym przejmować. Skreślenie z listy wyborców nadal pozwala głosować w okręgu, do którego się przynależy, bo na podstawie zaświadczenia o prawie do głosowania głosujący z powrotem zostanie dopisany do listy - mówi Maria Goleń.Przypomnijmy: referendum unijne przypada na 7 i 8 czerwca.

Komentarze

Dodaj komentarz