Rybniczanin Adam Giza napisał scenariusz filmu dokumentalnego „Być Ślązakiem to powód do dumy” i czuwał nad jego realizacją. – Nasza produkcja, przedstawiająca prawdziwe oblicze Śląska i Ślązaków, to swego rodzaju odpowiedź na kontrowersyjny „Projekt Ślązak”. Chcemy pokazać wartości, którymi Ślązacy kierują się w życiu i z których są bardzo dumni – mówi Łukasz Głąb, drugi reżyser serialu „Ojciec Mateusz”, który brał udział w śląskim przedsięwzięciu jako reżyser i kierownik produkcji.
– Chcieliśmy pokazać te wartości Ślązaków, które powodują, że grupa ta czuje się inna od reszty polskich obywateli. Szukaliśmy cech, które najlepiej charakteryzują pozytywne oblicze Ślązaków – dodaje Adam Giza. Dziesięciominutowy film dokumentalny zrealizowano w magicznej scenerii katowickiego osiedla Nikiszowiec. W produkcji udział wzięły postaci znane m.in. z mediów: Grzegorz Poloczek z kabaretu RAK, Piotr Kupicha, lider zespołu Feel, tancerz Rafał Kryla, aktor Teatru Rozrywki Dariusz Niebudek, śląski aktor Lucjan Czerny i muzycy zespołu Bloo. Premiera filmu odbędzie się już jutro, 15 września w rydułtowskim domu kultury. Będzie możliwość spotkania i porozmawiania z twórcami i postaciami biorącymi udział w projekcie. Dodatkową atrakcją będzie krótki koncert zespołu Bloo, który w sierpniu zajął trzecie miejsce w ogólnopolskim konkursie „Przebojem na antenę”. Konkurs. Dodajmy, organizuje Polskie Radio.
Komentarze