JSW dzieli akcje
Górnicy mogą liczyć nawet na 382 akcje na osobę!
W poniedziałek, 10 października, ruszył proces udostępniania akcji pracowniczych Jastrzębskiej Spółki Węglowej serii A dla uprawnionych oraz ich spadkobierców. W wybranych zakładach grupy kapitałowej JSW uruchomiono tymczasowe punkty obsługi klienta Domu Maklerskiego PKO BP, w których można załatwić wszelkie formalności. Aby zapobiec długim kolejkom, każdemu uprawnionemu wyznaczono indywidualny termin spotkania z pracownikiem. Informacje o terminie i miejscu spotkania można uzyskać na specjalnej infolinii telefonicznej (81) 535 60 40 lub w serwisie internetowym www.dm.pkobp.pl. Wystarczy podać swój numer PESEL (spadkobiercy muszą podać PESEL osoby uprawnionej). Termin wizyty będzie znany najpóźniej na 14 dni przed wyznaczonym spotkaniem.
Wiadomo już, ile akcji przypadnie na jedną osobę, a zależy to od stażu pracy. Zatrudnieni w JSW do jednego roku otrzymają siedem akcji, pracujące ponad 24 lat mogą liczyć na 382! – Najwięcej jest osób ze stażem ponad 24-letnim. Niektórym górnikom dołowym lata są bowiem przeliczne razy 1,5. Najmniej jest osób ze stażem do jednego roku, zaledwie 12 – mówi Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzeczniczka JSW. Prezes Jarosław Zagórowski przyznaje, że to skomplikowana operacja. – Przy takiej liczbie pracowników to naprawdę duże przedsięwzięcie. W proces włączyła się też strona społeczna, aby jakoś podzielić akcje – mówi prezes JSW. Najtrudniejsza jest weryfikacja czasu pracy, ludzie doszukują się w swoim życiorysie zawodowym faktów korzystnych dla nich.
– I bardzo dobrze, ale to wszystko trzeba sprawdzić. W czasie tak długiej historii firmy różnie ten czas pracy był naliczany – wyjaśnia prezes Zagórowski. Spora grupa osób odwoływała się od decyzji zarządu. Niestety sporo ludzi nie wpisało się na listy, które tworzono w latach 90., a obecność na tych listach jest warunkiem otrzymania akcji. – Niektórzy to bagatelizowali, związki zawodowe prowadziły kampanię, że te akcje są nic nie warte. Prawo nie przewiduje powrotu do tamtych list – mówi Jarosław Zagórowski.
2

Komentarze

  • ja` Rumun - jak dostawali darmowe akcje i to w ilościach wyższych 14 października 2011 09:39niż w JSW pracownicy elektrowni, PKO BP itd itp to jakoś nei krzyczałeś, teraz górnicy ci przeszkadzają.
  • rumun To jest właśnie rozkradanie majątku narodowego 13 października 2011 08:13Nie ma nic wspólnego z wolnym rynkiem. W imię czego górnicy dostaają darmowe akcje

Dodaj komentarz