Największym psem imprezy był dog niemiecki Angeliki Krobisz z Warszowic / Ireneusz Stajer
Największym psem imprezy był dog niemiecki Angeliki Krobisz z Warszowic / Ireneusz Stajer
Czegoś takiego nie widzieli nawet najstarsi mieszkańcy miasta. W niedzielę Stowarzyszenie Miłośników Kotów zorganizowało 1. Piknik pod Psem, choć powszechnie wiadomo, że koty zwykle nie przepadają za psami, podobnie zresztą jest w przypadku właścicieli. – Kociarze dość przewrotnie postanowili jednak, że zrobią coś pożytecznego dla właścicieli psów – tłumaczy Małgorzata Solowska, przedstawicielka stowarzyszenia.
Impreza odbyła się na terenie Parku Cegielnia, w jej organizację włączyły się salon piękności czworonogów i sklep zoologiczny, a w zabawie uczestniczyło ok. 150 psów różnych ras oczywiście ze swoimi właścicielami, i to nie tylko z Żor. Największym czworonogiem pikniku okazał się dog niemiecki Angeliki Krobisz z Warszowic (gmina Pawłowice), który mierzy w kłębie ponad 70 cm i waży 65 kg. Z kolei najmniejszy był chihuahua, który ma raptem ok. 25 cm długości. Mnóstwo emocji wywołało agility, czyli tor przeszkód, na którym rywalizowały psiaki. Większość zwierzaków poradziła sobie pierwszorzędnie.
Podobała się prezentacja psów różnych ras, które przyprowadzili uczestnicy pikniku. – Podczas pokazu można było zobaczyć m.in.: yorki, jamniki, basset hound, alaskan malamuta, labradora, owczarka niemieckiego i owczarka szetlandzkiego – wymienia Liliana Kazimierska, prezes Stowarzyszenia Miłośników Kotów w Żorach. Nie zabrakło pokazu tresury. Na zwycięzców czekały nagrody i puchary.

Komentarze

Dodaj komentarz