Tajemnicze tragedie
Dwaj mężczyźni stracili życie w tajemniczych okolicznościach.
W niedzielę dyżurny komendy policji w Jastrzębiu odebrał zgłoszenie, że z okna na siódmym piętrze wieżowca przy ul. Wielkopolskiej wypadł 20-letni mężczyzna, który zginął na miejscu. – Funkcjonariusze wyjaśniają okoliczności tragicznej śmierci jastrzębianina. Prokurator był na miejscu i zabezpieczył ciało do sekcji – mówi młodsza aspirant Inez Biernacka, rzecznik prasowa komendy w Jastrzębiu. Na razie nie wiadomo, czy był to nieszczęśliwy wypadek, samobójstwo, czy może ktoś pomógł 20-latkowi wypaść z okna. Wyjaśni to śledztwo.
W zeszłą środę natomiast przypadkowy przechodzień zauważył w rzece Rudka ludzkie ciało. Dryfowało na wysokości nieopodal kościoła i remizy OSP. Przechodzień natychmiast zawiadomił policję. Na miejsce wezwano również strażaków, którzy wydobyli nieboszczyka z wody. Przy ciele nie było żadnych dokumentów, ale policja ustaliła, że był to 48-letni mieszkaniec Kuźni Raciborskiej.
– W następnym dniu wszczęliśmy śledztwo i zarządziliśmy sekcję zwłok. Zgon mógł nastąpić wskutek nieszczęśliwego wypadku, pobicia i wrzucenia do wody, nieumyślnego spowodowania śmierci, zabójstwa lub jednej z kilkudziesięciu innych przyczyn. Za wcześnie mówić o konkretach. To pozwolą ustalić wyniki sekcji zwłok oraz dochodzenie prowadzone przez policję – mówi Danuta Kozakiewicz, prokurator rejonowa w Raciborzu.

Komentarze

Dodaj komentarz