Sołtysi z urny


Do tej pory wybierano ich na zebraniach wiejskich, ale władze gminy postanowiły upodobnić te wybory do sejmowych czy samorządowych. Na wiosennych zebraniach wiejskich mieszkańcom zaproponowano wprowadzenie do statutów sołectw rewolucyjnych wręcz zmian. Te przypadły mieszkańcom do gustu i po ich przegłosowaniu stały się obowiązującym prawem. W najbliższą niedzielę więc każdy, kto będzie chciał wziąć udział w wyborach, będzie musiał zjawić się w lokalu wyborczym. Tam otrzyma kartę do głosowania i po postawieniu krzyżyka przy nazwisku jednego z kandydatów wrzuci ją do urny.- Chcemy w ten sposób uniknąć jałowych często dyskusji, do których dochodziło na zebraniach wiejskich. Zresztą z reguły na zebrania przychodzą wciąż te same osoby. Liczymy, że w zmodyfikowanych wyborach sołtysów weźmie udział więcej mieszkańców, niż miało to miejsce do tej pory - mówi wójt gminy Antoni Mrowiec.Lokale wyborcze będą się mieściły w szkołach podstawowych na „Górnioku” i „Dolnioku” i będą czynne od 8 do 14.W obu sołectwach o stanowisko sołtysa ubiega się po dwóch kandydatów. W Świerklanach Górnych - Jacek Zając (37 lat) z ul. Pogodnej i Dorota Tyman (52) z ul. Letniej; w Dolnych - Krzysztof Klyta (39) z Kucharzówki i Czesław Matuszczyk (45) z ul. Spacerowej. Dotychczasowi sołtysi - Dorota Pukowiec (Świerklany Dolne) i Józef Pawela (Górne) - z przyczyn osobistych nie zgłosili swoich kandydatur.Równocześnie odbędą się również wybory rad sołeckich. W Świerklanach Górnych o miejsce w sześcioosobowej radzie będzie się ubiegać siedmiu mieszkańców, w Świerklanach Dolnych aż 13.Na wiosnę zmianę „ordynacji wyborczej” władze gminy zaproponowały również mieszkańcom trzeciego gminnego sołectwa - Jankowic, ale tam propozycja ta nie znalazła wystarczająco licznej grupy zwolenników i w przyszłym roku jankowiczanie wybiorą sobie sołtysa tradycyjnie - na zebraniu wiejskim

Komentarze

Dodaj komentarz