Złodzieje z Czech
Policja zatrzymała czterech Czechów. Dwaj okradali samochody, dwaj chcieli zatankować za darmo.
Oba zdarzenia miały miejsce w okresie świątecznym. Policja poinformowała o nich dopiero w minionym tygodniu. W Wodzisławiu sprawa zaczęła się od tego, że dostawczy ford transit podjechał pod dystrybutor stacji paliw w osiedlu Dąbrówki i zatankował prawie 150 litrów oleju napędowego za ponad 800 zł. Kierowca nie płacąc, odjechał ze stacji. Zaraz ruszył za nim pościg i już po krótkim czasie czerwony ford z charakterystycznymi, srebrnymi drzwiami od strony pasażera został zatrzymany przez kryminalnych z komisariatu w Pszowie. Samochód miał polskie tablice rejestracyjne, jak się później okazało skradzione w tym samym dniu z innego samochodu na terenie Jastrzębia-Zdroju.
Autem jechało dwóch obywateli Czech w wieku 35 i 23 lat. W samochodzie wieźli 1000-litrowy plastikowy zbiornik, do którego zatankowali paliwo. Przy nich natomiast znaleziono niewielką ilość amfetaminy. Samochód odholowano na strzeżony parking, a delikwenci trafili do aresztu. Policjanci sprawdzają teraz, czy mogą mieć na sumieniu inne, podobne kradzieże. Usłyszeli już zarzuty kradzieży paliwa, posiadania narkotyków oraz kradzieży tablic rejestracyjnych. Śledczy ustalają również, czy młodszy z mężczyzn kierował transitem będąc pod wpływem narkotyków. Czeskim obywatelom grozi teraz kara do pięciu lat więzienia.
Z kolei zatrzymani w Rybniku Czesi włamywali się do samochodów i okradali je. Ich łupem padł sprzęt elektroniczny oraz odzież o łącznej wartości około 3,5 tys. zł. Włamania miały miejsce na ulicy Gliwickiej, Św. Józefa oraz Chrobrego. Z samochodów skradziono między innymi laptopa, nawigację oraz... mundur funkcjonariusza straży miejskiej. Już następnego dnia na ulicy Hallera policjanci zauważyli dwóch podejrzanie zachowujących się mężczyzn. Okazało się, że byli to 23-letni obywatele Czech. Funkcjonariusze znaleźli w ich bagażu przedmioty, które mogły pochodzić z kradzieży. Jedna z poszkodowanych osób rozpoznała zabezpieczony sprzęt. Mężczyznom grozi do 10 lat więzienia.

Komentarze

Dodaj komentarz