20033009
20033009


- Utożsamiam je z człowiekiem, który staje się niejako ukrytym bohaterem mojego malarstwa. Drzewo jako symbol tworzy historie ludzkiego życia. Jest to opowieść o tajemnicach, jakie niesie ze sobą nasze życie. Mówi o niepewności, która nam towarzyszy, o rozterkach, bólu, miłości i śmierci, emocjach schowanych gdzieś głęboko w nas, poszukiwaniu i nadziei - opowiada Aleksandra Mrok.Większość z prac wystawionych w bibliotece pani Ola namalowała w 2001 roku, zaraz po ukończeniu akademii sztuk pięknych. - Nie był to dla mnie łatwy czas. Skończyłam studia, miałam głowę pełną pomysłów na to, co zrobić ze swoim życiem. Jednak rzeczywistość okazała się brutalna. Prawie przez rok szukałam pracy, czasami traciłam już nadzieję. Od złego samopoczucia ratowało mnie malarstwo - mówi.Przyglądając się obrazom z cyklu „Tajemnice życia”, można rozszyfrować, jakie emocje towarzyszyły autorce. Tematem pierwszych z prac jest przetrwanie, bezsilność, następnie pojawia się złość i ból, a kończą się na nadziei i spokoju.- Powstają one pod wpływem emocji. Malarstwo jest sposobem na powiedzenie tego, co jest dla mnie ważne, co mnie nurtuje, niepokoi i cieszy, o czym myślę, nad czym się zastanawiam.„Tajemnice życia” nie są łatwe w odbiorze. Jest to malarstwo abstrakcyjne, jednak paleta barw stosowana w poszczególnych obrazach pomaga w ich rozszyfrowaniu.- Na studiach malowało się bardzo realistycznie. Po ich ukończeniu pragnęłam spróbować czegoś innego. Nie szukałam dosłowności, chciałam się bawić skojarzeniami, wyobraźnią. Stąd też dla niektórych moje obrazy mogą się wydać nieco dziwne. Nie zawsze są odbierane w taki sposób, w jaki ja je rozumiem, ale przez to abstrakcja wydaje mi się jeszcze ciekawsza. Każdy może w niej odszukać coś tylko swojego.Aleksandra Mrok nie ma swojego ulubionego malarza, którego styl byłby dla niej inspirujący. Podoba się jej malarstwo Jana Cybisa i Witolda Wojtkiewicza, ale nie ma to przełożenia na jej własne prace.- W malarstwie wciąż szukam drogi dla siebie. Tak jak w życiu jest w nim jeszcze tyle do odkrycia.Na wystawę „Tajemnice życia” składa się blisko 15 obrazów, wszystkie wykonane farbą akrylową na płótnie. Dwa z nich powstały w tym roku, tuż po śmierci koleżanki pani Oli zadedykowała je Agnieszce.„Tajemnice życia” w PiMBP można oglądać do 25 września br.

Komentarze

Dodaj komentarz