Martwa natura i pejzaże, o dość żywej kolorystyce, to ulubione tematy przedstawiane przez nią na płótnach. Większość z prac powstała w ramach zajęć plastycznych organizowanych przez rydułtowską grupę plastyków nieprofesjonalnych Pasja.- Nie mam jeszcze własnego stylu, ciągle poszukuję i uczę się. Malarstwo bardziej traktuję jako hobby niż sposób na życie. Ono pozwala mi się zrelaksować. Przy sztalugach zapominam o troskach dnia codziennego - opowiada Marieta Kuczera-Rok.Wystawa w wodzisławskim muzeum nie jest pierwszą w jej karierze. Choć nigdy zawodowo nie uczyła się rysunku, ma na swoim koncie kilka nagród i wyróżnień zdobytych w regionalnych konkursach. Zaprezentowana ekspozycja to tylko mały fragment jej piętnastoletniej przygody z malarstwem.
Komentarze