Powalczą o akcje

Grzegorz Matusiak, poseł PiS z Jastrzębia, chce bronić osób, które czują się poszkodowane przy prywatyzacji Jastrzębskiej Spółki Węglowej. – Mam wnioski około 70 osób, które nie dostały bezpłatnych akcji JSW. Do końca marca będziemy zbierali sygnały pokrzywdzonych. Potem zastanowimy się, co dalej. W tej chwili wydaje się, że najprościej będzie zawiązać stowarzyszenie, które powalczy o prawa do akcji – tłumaczy poseł Matusiak. Poseł złożył w tej sprawie interpelację do ministra skarbu. Napisał, że wiele osób nie złożyło oświadczenia o zamiarze nieodpłatnego nabycia akcji. Powodem najczęściej była niewiedza o takim wymogu.
Sporo osób twierdzi, że złożyło oświadczenie, ale nie mają na to potwierdzenia i nie ma ich na liście uprawnionych. Kolejna grupa to spadkobiercy zmarłych górników. Oni nie otrzymają bezpłatnych akcji, choć dostanie je spora grupa nieuprawnionych pracowników, co wynika z porozumienia zawartego pomiędzy skarbem państwa a związkami zawodowymi. Poseł Matusiak zapytał ministra, czy istnieje możliwość przyznania jakiejś gratyfikacji tym, którzy utracili prawo do akcji z powodu niezłożenia oświadczenia, a byli długoletnimi pracownikami JSW bądź są ich spadkobiercami. – Odpowiedź jest praktycznie taka sama, jaką otrzymują osoby starające się o akcje, czyli że nie ma takiej możliwości – mówi Grzegorz Matusiak.
O sprawie wielokrotnie pisaliśmy na łamach „Nowin”. Akcji nie dostało wielu byłych pracowników, a także niektóre górnicze wdowy. JSW tłumaczy, że aby dostać akcje, trzeba było się na nie zapisać w okresie od 8 kwietnia do 8 października 1997 roku. Zarząd wezwał pracowników do składania stosownych oświadczeń. Ogłoszenia pojawiły się w prasie, w siedzibie JSW i w jej zakładach. – Nie wysyłaliśmy listów do emerytów czy wdów, ponieważ oni często wyprowadzają się np. w rodzinne strony i nie mamy ich adresów – mówił nam swego czasu Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzeczniczka koncernu. „JSW nie miała obowiązku indywidualnego zawiadamiania osób uprawnionych o możliwości składania oświadczeń” – pisała spółka w odpowiedzi do jednej z wdów.
Po naszych artykułach do redakcji „Nowin” zgłosiły się dziesiątki osób, które nie otrzymały akcji. Listę z nazwiskami przekazaliśmy posłowi Matusiakowi. Kto był związany z JSW, a nie dostał akcji, powinien zgłosić się do biura posła Grzegorza Matusiaka w Jastrzębiu przy ulicy Mazowieckiej 2, nr tel. 32 733 35 35.

 

 

70 osób, które czują się poszkodowane, zgłosiło się już do posła Grzegorza Matusiaka

 

Komentarze

Dodaj komentarz