Związkowcy z JSW zapowiadają, że nie ustąpią / Dominik Gajda
Związkowcy z JSW zapowiadają, że nie ustąpią / Dominik Gajda

Związki zawodowe w Jastrzębskiej Spółce Węglowej weszły w spór zbiorowy z zarządem. Poszło o pieniądze. Związkowcy domagają się 7 procent podwyżki. Władze firmy proponują maksymalnie 2,8 procent. – W tej sytuacji nie mamy wyjścia. Ustawa o rozwiązywaniu sporów zbiorowych daje nam kilka instrumentów nacisku na pracodawcę. To może być referendum strajkowe albo strajk ostrzegawczy. Na razie trudno powiedzieć, czy będziemy zmuszeni sięgnąć po któryś z nich. Mam nadzieję, że uda nam się dojść do porozumienia bez eskalacji konfliktu – mówi Roman Brudziński, wiceprzewodniczący Solidarności w JSW.
Jak podkreśla Brudziński, firmę stać na podwyżki, bo zyski za 2011 rok sięgnęły 2 mld zł. – Nasze postulaty wcale nie są wygórowane. Wysoka inflacja oraz znaczny wzrost kosztów utrzymania i cen w pełni je uzasadniają – argumentuje Roman Brudziński. Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzeczniczka JSW, tłumaczy, że zarząd nie godzi się na żądania, bo w planie na 2012 rok przyjął, że wzrost przeciętnego wynagrodzenia sięgnie maksymalnie 2,8 proc., a więc utrzyma się na poziomie zakładanego wskaźnika inflacji. Dodatkowo zarząd zaproponował wprowadzenie premii motywacyjnej, dzięki której mogą wzrosnąć wynagrodzenia pracowników zatrudnionych przy wydobyciu. Po zatwierdzeniu sprawy przedstawi związkom propozycje premii dla pozostałych członków załogi.
– Należy pamiętać o tym, że pracownicy JSW należą do najlepiej wynagradzanych w branży, otrzymali też 10-letnie gwarancje zatrudnienia i prawo do nieodpłatnych akcji, a firma dzieli się z nimi zyskiem poprzez nagrodę i wypłatę dywidendy – tłumaczy Katarzyna Jabłońska-Bajer. Roman Brudziński odpowiada, że kwestia podwyżek to tylko jeden z powodów sporu zbiorowego. – Chodzi nam o łamanie zapisów porozumień podpisanych ze stroną społeczną przed upublicznieniem akcji JSW. Pracodawca wycofał się ze wstępnie uzgodnionych zapisów nowego jednolitego układu zbiorowego pracy i próbuje forsować inne rozwiązania, zdecydowanie mniej korzystne – dodaje.
Przypomnijmy, że 16 lutego związki skierowały do Państwowej Inspekcji Pracy skargę, której przedmiotem są przygotowane wzory umów o pracę dla nowo zatrudnianych osób. Zdaniem działaczy jest to próba pozbawienia tych ludzi Karty górnika. 28 lutego w JSW rozpoczęła się kontrola PIP w tej sprawie. Tymczasem związkowcy twierdzą, że na razie na wejściu na giełdę skorzystali głównie prezes i reszta członków zarządu. – Ich zarobki wzrosły kilkakrotnie. Gdyby górnik zarabiał tyko jedną dziesiątą tego, co prezes, to miesięcznie otrzymywałby 8 tysięcy złotych – wylicza Roman Brudziński. Przypomnijmy, zarząd na razie nie chce ujawnić, ile zarabia prezes. Z drugiej strony jednak należy pamiętać, że pracownicy też zyskali, otrzymując darmowe akcje.

 

8
tysięcy złotych zarabiałby górnik, gdyby dostawał jedną dziesiątą tego, co prezes – twierdzi Roman Brudziński

 

6

Komentarze

  • Stefan Krauze Ja mam Lepsze papiery niż ty.Na twoim stanowisku mogę 11 marca 2012 15:45zasuwać za 2000 zeta z pocałowaniem prezesa w dupę .ty masz barbórkę i węgiel i 100 różnych przywilejów ,oraz gwarancję pracy której ja nie mam.Jak chcesz zamienimy się od razu .Zarabiam 1500 zeta.
  • alex do przerobkarz z boryni 11 marca 2012 13:59jak jesteś elektyryk to nie jesteś przeróbkarzemtylko obibokiem warsztatowym a kasę to i tak leniu masz za dużo! Na Ciebie pracują kobiety i cała reszta a z rozdzielni to Ci się wyjść nie chce! przynosiśz wstyd zakładowi przeróbczemu!
  • przeróbkarz elektryk przeróbkarz z borynii 08 marca 2012 20:36jestem pracownikiem jsw nie pracuje na dole tylko na przeróbce moje wynagrodzenie to 2700 netto nie wiem czy dużo czy to mało ale wiem jedno ze zarząd jest Ok ale ci co w zwiazkach siedzą to mają pensje nadsztygarów i tylko mącą ludziom w główie tempaki
  • Proboszcz Pamiętajcie Górnicy że od waszych wypłat należy się dziesięcina 08 marca 2012 13:39 na kościół katolicki.To prawo jest niezmienne od setek lat.
  • hanys jsw 08 marca 2012 13:26przeciez sa na gieldzie to niech gielda oceni ile wypracowai zysku po prostu panie premierze zatrzymac zarobki w jsw na kw i kh tez pracuja 1000 taniej i zyja
  • Qba A teraz zarabiają tylko 6 tys. brutto. 08 marca 2012 10:52Jak żyć Panie Premierze?

Dodaj komentarz