W JSW fedrują więcej

Więcej niż zakładał plan techniczny na ten okres wykonano również wyrobisk korytarzowych. Plan robót przekroczono o 1694 metry, co świadczy o dobrym przygotowywaniu spółki do zwiększonych planów w przyszłym roku. Do 2015 roku JSW zamierza fedrować 14 mln ton węgla rocznie. – Naszym strategicznym celem jest wzrost wydajności i efektywności, by ograniczyć negatywny wpływ wysokich kosztów stałych na wynik grupy – mówi prezes Jarosław Zagórowski. – Te dane to potwierdzenie, że przy odpowiedniej organizacji pracy możemy nie tylko realizować plany produkcyjne i inwestycyjne, ale nawet wyraźnie je przekraczać – dodaje Jarosław Zagórowski.
Marzec jest pierwszym miesiącem, za który JSW wypłaci specjalną premię motywacyjną pracownikom, którzy przekroczyli plany w zakresie wydobycia i robót przygotowawczych. – Działania premiujące najbardziej zaangażowanych i efektywnych pracowników zostały wprowadzone mimo braku zgody związków zawodowych na tę formę wynagradzania załogi – słyszmy w JSW.
Lepsze efekty pracy to nie tylko możliwość zwiększenia wynagrodzenia, ale też wzrost wartości spółki i wyższy kurs akcji. Ze wstępnych szacunków JSW wynika, że dodatkowa produkcja węgla koksowego i energetycznego została w przeważającej części ulokowana na rynku. Spółka obserwuje również stopniowy spadek zapasów koksu w grupie (wyższe zapasy w miesiącach zimowych mają charakter sezonowy) przy jednoczesnym zwiększaniu poziomu wykorzystania mocy produkcyjnych. Wzrost zainteresowania koksem u odbiorców jest symptomem ożywienia na rynku stali, co zresztą zarząd przewidział. Prezes Zagórowski zastrzega jednak, że jest jeszcze zbyt wcześnie, aby ten trend uznać za stabilny.
Szczegółowe informacje, w tym dane finansowe za trzy miesiące tego roku, JSW przedstawi 10 maja w sprawozdaniu za pierwszy kwartał 2012 roku.

3

Komentarze

  • Franek Do pyndzyjonisty. 13 kwietnia 2012 20:15Jeżeli to jest prawda jak pan pisze, to chciabym mieć takie waunki do studiowania, bo mnie stdia drogo kosztują i jeszcze nie wiem czy potem znajdę pracę, albo pojdę na zmywak.
  • Pyndzyjonista DO naszego pana Premiera. 12 kwietnia 2012 20:34Dejcie nom Premierze ministra Górnictwa i Energetyki chłopa Ślonzoka tak jak to było za P.R.L. Wtedy ministrem był Mitręga, gruby nasze fedrowały aż jedna uciecha, bezrobocia nie było, miyszkania nom budowali.Sanatoria były darmowe, dziecko kożde mogło za darmo jechać na kolonie, sztudyrowała naszo młodzziyż bezpłatnie i jeszcze było stypyndyjum a po sztudyjach kożdy mioł pewno robota wedłog swojigo wyksztołcynio i ni musioł szukać roboty na zachodzie, na zmywakach. Jo to dobrze wspominom. Jutro było zawsze pewne a takich Milijonerow, no i takich biydokow jak dzisiosom tonie bylo.
  • Hajer Premia dla wykształciucha 12 kwietnia 2012 14:53dać premia wykształconemu prezesowi!

Dodaj komentarz