Brygadier Krzysztof Ziaja / Adrian Karpeta
Brygadier Krzysztof Ziaja / Adrian Karpeta

Czy już zadomowił się pan w komendzie w Rybniku?
Pracuję tutaj dopiero od miesiąca. Zostałem bardzo życzliwie przyjęty przez rybnickich strażaków, oni mnie już wcześniej znali, oraz przez władze samorządowe. Pomoc władz lokalnych pozwala nam realizować wszystkie zadania, które są na nas nałożone.

Skąd pan znał rybnickich strażaków?
Przyszedłem do Rybnika z komendy wojewódzkiej. Traktowaliśmy tam Rybnik jako jednostkę dobrą, silną, na którą można liczyć. Mieliśmy doskonały kontakt z komendantem Erwinem Jaworudzkim. Tworzono tutaj grupy specjalistyczne, ratownictwa podwodnego i wodnego.

W pana strażackim CV jest m.in. akcja pod Szczekocinami. To była najtrudniejsza akcja?
Zajmowałem się koordynacją akcji ratowniczych w województwie, więc miałem możliwość brać udział w większości dużych działań na Śląsku. Były to m.in. akcje powodziowa w Raciborzu, gaszenia pożaru lasu w Kuźni Raciborskiej, zawalonej hali MTK w Chorzowie. Rybnik na szczęście omijały te duże nieszczęścia. Te wszystkie lokalne zdarzenia były realizowane siłami miejscowej jednostki.

W czwartek w Rybniku obchodzono Dzień Strażaka. Dosyć spóźniony...
To prawda. Dzień Strażaka jest powiązany z dniem św. Floriana, który przypada 4 maja. Obchody odbywają się jednak w różnych terminach, ponieważ w województwie śląskim jest 31 jednostek. W każdej Dzień Strażaka jest kiedy indziej.

Zorganizowaliście w Rybniku widowiskowe pokazy, ale pewnie też były awanse na wyższe stopnie?
Rybniccy strażacy zostali awansowani na wyższe stopnie, zarówno podoficerskie, jak i szeregowych. Wcześniej, 10 maja, były awanse na stopnie oficerskie. Wręczono je w komendzie wojewódzkiej PSP w Katowicach.

Nowy komendant rybnickiej straży prywatnie to...
Żonaty 54-latek. Mam dwoje dzieci, córkę i syna. Mam nadzieję być dziadkiem. Mieszkam w Katowicach.

Brygadier Krzysztof Ziaja
...był przed przyjściem do Rybnika zastępcą naczelnika wydziału operacyjnego Komendy Wojewódzkiej PSP w Katowicach, uczestniczył w wielu akcjach ratowniczo-gaśniczych, także w działaniach związanych z usuwaniem skutków katastrofy kolejowej pod Szczekocinami, wyróżniony między innymi Odznaką Honorową za Zasługi dla Województwa Śląskiego.

Komentarze

Dodaj komentarz