20033507
20033507


Wcześniej okazała się najlepsza podczas Wici, czyli Wojewódzkiego Przeglądu Zespołów Folklorystycznych w Chorzowie.– To dla nas ogromny sukces. Nigdy wcześniej nikt ze Śląska nie zdobył głównej nagrody podczas tego festiwalu. W ubiegłym roku reprezentowała nas w nim Zofia Przeliorz, ale nie udało jej się zdobyć tak zaszczytnego miejsca. Ślązacy traktowani są przez członków jury po macoszemu. Dla nich nie jesteśmy ani Polakami, ani Niemcami. Tymczasem w tym roku okazało się, że chyba zmieniły im się gusta – mówi Ludwik Wróbel, kierownik zespołu Osiny.Ostatnie tygodnie były dla prowadzonego przez niego zespołu niezwykle pracowite. Wyjazd do Kazimierza nad Wisłą poprzedziła wyprawa do Wilna na Litwę. Zespół był tam pierwszy raz na zaproszenie Fundacji Dobroczynności i Pomocy. Wystąpił na scenie Domu Kultury Polskiej i wziął udział w festynie ziemi trockiej odbywającym się pod hasłem „Dźwięcz, polska pieśni”. Członkowie zespołu byli gośćmi ambasadora RP na Litwie płk. Włodzimierza Marzędy.– Było to dla nas ogromne przeżycie. Nawiązaliśmy kontakty z wieloma zespołami polonijnymi na Litwie. Być może w przyszłości uda nam się zaprosić jeden z nich do Żor. Zostaliśmy bardzo serdecznie przyjęci przez pracowników ambasady. Okazało się, że żona ambasadora pochodzi ze Śląska i to nam bardzo pomogło – mówi L. Wróbel.

Komentarze

Dodaj komentarz