Po omacku


Mecz kończył się w zapadających ciemnościach, a ostatniego biegu w ogóle nie rozegrano. Tarnowianie przygotowali piekielnie suchy i twardy tor, więc zawodnicy jadący na ostatnich miejscach i publiczność co rusz tonęli w kłębach żużlowego pyłu, ale sędzia najwyraźniej tego nie zauważył. Po starcie do drugiego biegu na pierwszym łuku sam się przewrócił, jadący kilka metrów za pozostałą trójką, T. Rempała. Arbiter powtórzył start w pełnej obsadzie. Skandal!By awansować do ekstraligi, RKM musi teraz wygrać dwa z trzech najbliższych spotkań, a 21 września pokonać na swoim torze choćby jednym punktem Unię Tarnów. Najbliższy mecz już w niedzielę 31 sierpnia. Na swoim torze o 19.30, przy sztucznym oświetleniu, rybniczanie zmierzą się z TŻ Lublin.RKM: Węgrzyk 6 (2,2,d,0,2), Chromik 4+1(1,1,-,2,0), Staszewski 4 (3,d,1,d,d), Poważny 9+1 (2,1,3,3), Pedersen 6 (1,3,2,w,w), Romanek 1 (0,-,-,1,-), Szombierski 4 (1,0,3), Pawliczek 2 (2).

Komentarze

Dodaj komentarz