Murowany kościł pw. św. Katarzyny wzniesiono w miejscu drewnianego kościłka, ktry spłonął w 1811 roku / Dominik Gajda
Murowany kościł pw. św. Katarzyny wzniesiono w miejscu drewnianego kościłka, ktry spłonął w 1811 roku / Dominik Gajda

Ksiądz arcybiskup metropolita katowicki Wiktor Skworc ustanowił kościół pw. św. Katarzyny w Jastrzębiu-Zdroju Diecezjalnym Sanktuarium Opatrzności Bożej. Uroczyste ogłoszenie dekretu nastąpi w odpust Opatrzności Bożej 8 lipca na Sumie o godzinie11. – Chcemy bardzo dobrze przygotować się do tego wydarzenia. W tej intencji są odprawiane poniedziałkowe nabożeństwa do Opatrzności Bożej. Dwa już się odbyły, 18 i 25 czerwca. Zapraszamy jeszcze na 2 lipca. Kolejne odbędą się podczas triduum przed odpustem, w dniach od 5 do 7 lipca. Zapraszamy do licznego udziału w przygotowaniu i w samej uroczystości – usłyszeliśmy w parafii.
Podanie głosi, że w XIV wieku bogaty pan polował w okolicznych lasach i został napadnięty przez dziki. Ogarnięty strachem, wdrapał się na drzewo. Widząc wielkie niebezpieczeństwo, zwrócił się w gorącej modlitwie do Opatrzności Bożej ślubując, że w razie uratowania wybuduje w tej okolicy kościół pod wezwaniem Opatrzności Bożej. Obietnicy dotrzymał. 7 lipca 1765 roku w parafii utworzono kanonicznie Bractwo Opatrzności Bożej. Odbył się pierwszy odpust. Na uroczystość przybyli w ślubowanej pielgrzymce mieszkańcy Żor i Rybnika. W 1772 roku Bractwo Opatrzności Bożej zamówiło u wodzisławskiego malarza (nieznanego z imienia i nazwiska) obraz, który ukończono rok później. Od tego czasu malowidło wisiało w kościele.
25 czerwca 1811 roku doszło do pożaru kościoła. Drewniana konstrukcja uległa całkowitemu zniszczeniu, ale obraz ocalał. Po pożarze obraz Opatrzności Bożej został przeniesiony do zamku hrabiego Strachwitza, a po jego śmierci przewieziony do Rybnika. Jak mówi legenda, po wywiezieniu obrazu z Jastrzębia działy się na zamku niesamowite rzeczy. Skłoniło to potomków rodziny Strachwitzów do sprowadzenia wizerunku z powrotem na zamek. Mimo wykończenia kościoła w roku 1825 i jego uroczystego poświęcenia, obraz pozostawał nadal w posiadaniu spadkobierców hrabiego. Dalsze losy obrazu były smutne. Po wygaśnięciu katolickiego rodu Strachwitzów zamek zajmowały rodziny niekatolickie. Obraz wyniesiono na strych, gdzie był w poniewierce.
Dopiero za czasów ostatniego dzierżawcy (T. Pardygoła) zaczęto odnosić się do niego z pełnym pietyzmem i umieszczono na eksponowanym miejscu. W 1931 roku natomiast, staraniem ówczesnego proboszcza księdza Czernika, w uroczystej procesji przeniesiono z zamku do kościoła i zawieszono na ścianie nad ołtarzem. Obraz jest namalowany na trójkątnej desce. Przedstawia oko Boskiej Opatrzności, które adorują dwa anioły wyzierające ze skłębionych chmur. W dolnej części na domalowanej szarfie w języku staropolskim jest wypisany apel o modlitwę do Opatrzności Bożej. Od 10 listopada 1986 roku w każdy poniedziałek, pół godziny przed mszą świętą wieczorną, przed obrazem odbywają się specjalne nabożeństwa do Bożej Opatrzności.
Dodajmy, że w archidiecezji katowickiej do tej pory ustanowiono dziesięć sanktuariów diecezjalnych. Świątynia pw. św. Katarzyny będzie jedenastym.

Komentarze

Dodaj komentarz