W trakcie imprezy w minioną sobotę (13 bm.) na terenie Ośrodka Wypoczynku Niedzielnego prowadzona była zbiórka pieniędzy, które mają podreperować budżet szpitala.– Akcja ta jest wyrazem determinacji załogi szpitala usiłującej bronić swoich miejsc pracy. Wprawdzie czarne chmury, jakie wisiały jeszcze niedawno nad szpitalem, po decyzji Zarządu Województwa Śląskiego o pozostawieniu u nas oddziału neurochirurgii zostały przegonione, ale nadal sytuacja finansowa jest trudna. Stąd pomysł kwestowania na rzecz szpitala – mówi Władysław Perchaluk, dyrektor WSS nr 2.Mieszkańcy, którzy pojawili się na terenie OWN, mogli skorzystać z bezpłatnych badań przeprowadzanych przez lekarzy. Największą popularnością cieszyły się porady okulistyczne. Do specjalistów od chorób oczu ustawiały się długie kolejki.– To chyba dlatego, że bardzo trudno dostać się do poradni specjalistycznych. Pacjenci muszą czekać przez wiele tygodni na badania. To wina zbyt niskich kontraktów zawieranych przez Narodowy Fundusz Zdrowia na tego typu usługi – mówi dr Adam Sarzyński, ordynator oddziału okulistycznego.Lekarze oddziału ginekologiczno-położniczego oferowali głównie usługi szkoły rodzenia. Od 1 stycznia br. zajęcia w tej szkole prowadzone są bezpłatnie.– Wzrosła frekwencja na zajęciach szkoły rodzenia, zwiększyła się też liczba urodzeń. W pierwszym półroczu odebraliśmy 480 porodów. Myślę, że do końca roku będzie ich ok. 1000 – mówi dr Stanisław Kućma, ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego.Kwotę, jaką udało się zebrać pracownikom szpitala w trakcie całodniowego festynu, poznamy w tym tygodniu, kiedy to komisyjnie otwarte zostaną puszki kwestorów
Komentarze