Nie ma się co czarować


Do końca sierpnia do Powiatowego Urzędu Pracy w Wodzisławiu zgłosiło się 572 młodych ludzi, którzy ukończyli różnego rodzaju szkoły. Do 8 września dołączyły do nich kolejne 124 osoby. – Cały czas się rejestrują. Dziennie zgłasza się około 30 absolwentów, najczęściej są to ludzie po zasadniczych szkołach zawodowych, ale zdarzają się też osoby po liceach i studiach – mówi Anna Pająk, zastępca kierownika PUP w Wodzisławiu.Rzeczywiście korytarze instytucji zatłoczone są młodymi ludźmi. Stoją w kolejce do rejestracji.– Nie ma pracy. Gdyby była, tobym tutaj nie stał. Przez wakacje coś dorobiłem na budowie u znajomego, ale teraz się skończyło – mówi Łukasz, absolwent szkoły zawodowej.Na pracę za pośrednictwem urzędu za bardzo nie liczy. – Nie ma się co czarować – jak sam nie znajdę, to pośredniak tym bardziej mi nie pomoże – kontynuuje.Nie wierzy też w żadne kursy, spotkania z doradcami personalnymi. Ma starszych kolegów, którym to w niczym nie pomogło. Na możliwość założenia własnej firmy za pieniądze z pożyczki śmieje mi się w twarz. – Pani wierzy, że ja dostanę kredyt? Kto mi go poręczy? Mama na rencie czy bezrobotny ojciec? Zresztą jaki biznes miałbym otworzyć za takie pieniądze – stoisko na targu?– Ja to bym nawet wzięła taką pożyczkę – włącza się do rozmowy młoda dziewczyna. – Jestem fryzjerką. Otworzyłabym sobie mały zakład i byłoby fajnie. Ale jednak bałabym się, że gdyby interes mi się nie udał, to nie miałabym z czego spłacić kredytu. W dzisiejszych czasach trzeba mieć pieniądze, by się zapożyczyć. Pozostaje mi jedynie farbowanie i ścinanie włosów moim znajomym w domu, zawsze wpadnie trochę grosza.Statut absolwenta zgodnie z przepisami obowiązuje tylko przez 12 miesięcy od daty ukończenia szkoły. Dlatego też im wcześniej osoba się zarejestruje, tym dłużej będzie mogła skorzystać z możliwości, jakie z tego tytułu jej się należą. – Młodzi ludzie mogą korzystać ze staży absolwenckich, być zatrudnieni na zasadzie umów absolwenckich, wziąć udział w organizowanych przez nas kursach, jak również skorzystać z pożyczki. Co prawda jest ona oprocentowana i zwracalna, ale jeżeli taka osoba faktycznie poprowadzi działalność gospodarczą przez dwa lata, może się ubiegać o 50-proc. umorzenie zaciągniętej kwoty i odsetek – wyjaśnia Anna Pająk. – Osoba rejestrująca się zaraz po ukończeniu szkoły nie otrzyma żadnych świadczeń finansowych, a jedynie ubezpieczenie zdrowotne, które też nie jest obligatoryjne.W urzędzie pracy mówią, że pracodawcy dość chętnie zatrudniają młodych w ramach stażu absolwenckiego. – Wówczas koszty związane z zatrudnieniem ponosi urząd, a nie pracodawca. My też wypłacamy stażyście stypendium stażowe, które od 1 września wynosi 503 zł i 20 gr – mówi A. Pająk. Niejednokrotnie taki stażysta – jeżeli się sprawdzi – pozostaje już w firmie, a jeżeli nie ma zatrudnienia, to i tak jest jakiś pożytek, bo wzrastają jego akcje na rynku pracy z tytułu nabytego doświadczenia zawodowego – tak oczekiwanego przez pracodawców.Teraz absolwenci rejestrujący się w PUP nie mają szans na odbycie w tym roku stażu absolwenckiego, bo... zabrakło pieniędzy. – Limit środków przeznaczonych na ten cel został już wykorzystany – poinformowała A. Pająk.Przeglądając oferty pracy wodzisławskiego PUP, większość z pracodawców poszukuje osób nie tylko wykwalifikowanych, ale też z doświadczeniem, a tego właśnie najbardziej brak młodym ludziom kończącym szkołę.Bezrobocie w powiecie wodzisławskim wynosi około 15 proc., najwyższe jest w samym Wodzisławiu i sięga już 18 proc. W sytuacji braku perspektyw na pracę nie dziwi zniechęcenie i pasywność 18- i 19-latków stojących w kolejce w urzędzie pracy.

Komentarze

Dodaj komentarz