Jastrzębie-Zdrój: Zaparkowany samochód sam się zapalił

Policjanci zauważyli zaparkowany przed blokiem samochód marki Fiat Panda, wewnątrz którego tlił się ogień, a spod maski wydobywał się dym. Włączone były światła mijania oraz wewnętrzna lampka sufitowa. Na szczęście w aucie nikogo nie było.

Ta dość dziwna interwencja miała miejsce o godz. 2 w nocy z niedzieli na poniedziałek. Podczas patrolu ulicy Wielkopolskiej, mundurowi zauważyli zaparkowany przed blokiem samochód marki Fiat Panda, wewnątrz którego tlił się ogień, a spod maski wydobywał się dym. Ponadto w samochodzie włączone były światła mijania oraz wewnętrzna lampka sufitowa. Zadymienie wewnątrz pojazdu było tak duże, że nie dało się stwierdzić, czy nie ma w nim żadnych osób. Z uwagi na to, że samochód był zamknięty, policjanci zmuszeni byli wybić szybę. Na szczęście w pojeździe nie było nikogo. Przybyły na miejsce zastęp straży pożarnej dogasił ogień. Prawdopodobną przyczyną zapalenia było zwarcie instalacji elektrycznej.

Komentarze

Dodaj komentarz