Na ekspozycji wystawiono 42 obrazy olejne o różnorodnej tematyce: od pejzażu, poprzez architekturę przemysłową i sakralną, na martwej naturze kończąc. W jego obrazach ważny jest każdy, nawet najmniejszy szczegół. Wnikliwa obserwacja natury i potrzeba podkreślenia wrażeń kolorystycznych to chyba główna cecha jego prac. Dominujące ciemne barwy podkreślają tajemnice, jakie świat kryje w sobie.Obecna wystawa w muzeum to już jego trzecia indywidualna ekspozycja. Przygodę z malarstwem rozpoczął zaraz po ukończeniu szkoły podstawowej, kiedy to zaczął uczęszczać do Państwowego Ogniska Plastycznego, prowadzonego wówczas przez artystę malarza Ludwika Konarzewskiego. W 1985 r. stał się członkiem zespołu plastycznego Oblicza dla twórców nieprofesjonalnych, działającego w Rybnickim Ośrodku Kultury. Swój dorobek prezentował na wielu wojewódzkich i krajowych wystawach twórczości amatorskiej, niejednokrotnie otrzymując na nich nagrody.„Moje malowanie” Henryka Kretka można oglądać do końca listopada.
Komentarze