20034207
20034207


W ostatnich latach na większą skalę Nacyna wylała w 1997 r., gdy południową Polskę nawiedziła katastrofalna powódź. Kolejne sygnały o podtapianiu domostw przy ul. Radoszowskiej do wydziału szkód górniczych kopalni Rydułtowy trafiały w latach 2000-2001. – W efekcie na przełomie 2001 i 2002 roku kopalnia przeprowadziła szereg prac na rzece Nacynie. Odmuliliśmy ją na odcinku od Rydułtów do ul. Sportowej w Rybniku oraz wykonaliśmy regulację rzeki na odcinku od mostu przy ul. Sportowej do ul. Zamenhofa w Rybniku. W tym czasie zainstalowane były pompy, które przerzucały wodę z ul. Radoszowskiej; później nie było to już konieczne – poinformował Joachim Janoszka, kierownik sekcji szkód górniczych KWK Rydułtowy.W ubiegłym roku kopalnia Rydułtowy jednemu z mieszkańców, którego dom był notorycznie podtapiany, wypłaciła odszkodowanie. – Postawił on nowy budynek w innym miejscu, dzięki czemu nie będzie już narażony na przykre niespodzianki – mówił Ryszard Fiuto, kierownik działu mierniczo-geologicznego.To niejedyne przykłady walki z podtapianiem wywołanym szkodami górniczymi. Od początku października trwają prace remontowe na ul. Radoszowskiej. Mają one na celu zminimalizowanie powstania zalewiska, które podtapiałoby drogi i tereny sąsiednich posesji na czas zimy. Docelowe prace będą prowadzone na odcinku 440 m, mają doprowadzić do podniesienia poziomu jezdni o 3,08 m. Odwodnienie drogi będzie odprowadzone przepustami do rzeki.Aktualnie droga jest zabezpieczana na czas zimy, jednak już w I kwartale przyszłego roku nastąpi ostateczna realizacja inwestycji. Uwzględnia ona osiadanie terenu do 2007 r., czyli do czasu, kiedy kopalnia Rydułtowy będzie prowadziła eksploatację na tym terenie.Koszt inwestycji, w całości pokrywany przez KWK Rydułtowy, to około 1,6 mln zł.

Komentarze

Dodaj komentarz